Oszczędzaj na zakupach i zamawiaj produkty Avon ze zniżką. Dzięki temu oszczędzisz, a kosmetyki zamówisz z dostawą do domu. Jeżeli dodatkowo chcesz zarobić dodatkową gotówkę, możesz zarejestrować się i sprzedawać Avon innym osobom. Zostań Konsultantką Avon i korzystaj z wielu dodatkowych możliwości. Rejestracja AVON jest szybka i bezproblemowa, od razu po założeniu konta możesz zacząć działać. Dodatkowo dostaniesz pakiet na start zupełnie za darmo. Kupując poprzez Klub Avon otrzymujesz rabaty do 40% a dodatkowo odbierzesz prezenty za zamówienia w programie dla nowych osób. W Avon nie masz obowiązku zamawiania co katalog, zostając konsultantką Avon nie masz żadnych obowiązków. O zajęcie dodatkowe, które możesz wykonywać zawsze przy okazji lub kiedy masz wolną chwilę.

Inteligentna Suszarka do Włosów MistralBlast iQ Ionic White, AIR ESSENCE STORE – Rewolucja w Domowej Pielęgnacji Włosów

Inteligentna Suszarka do Włosów MistralBlast iQ Ionic White, AIR ESSENCE STORE – Rewolucja w Domowej Pielęgnacji Włosów




Kochani.

Nie wiem jak to jest u Was, ale mi w codziennym biegu często brakuje czasu i energii na dłuższą pielęgnację włosów – a jednak, jak każda kobieta, marzę o tym, żeby wyglądały zdrowo i pięknie. Przez lata próbowałam kilku różnych suszarek, ale zawsze kończyło się podobnie: albo włosy były wysuszone do granic możliwości, matowe i puszące się, albo suszenie zajmowało mi tak dużo czasu, że w końcu traciłam cierpliwość. 

Jednak od momentu, kiedy zaczęłam korzystać z suszarki MistralBlast iQ Ionic White, sytuacja zupełnie się zmieniła. Ta suszarka to prawdziwa perełka, która nie tylko bardzo szybko suszy włosy, ale też widocznie poprawia ich kondycję i dba o ich zdrowszy wygląd.  Dzisiaj chcę Wam i niej troszkę opowiedzieć, bo uważam, że naprawdę jest godna uwagi 😊



Najważniejsze zalety suszarki:


- szybkie suszenie. 

- Inteligentna regulacja temperatury: Suszarka automatycznie dostosowuje ciepło, aby zapobiec przesuszaniu i zniszczeniom włosów.

- iQ Smart Ionic Technology: Funkcja jonizacji generująca 300 milionów jonów ujemnych zapobiega puszeniu się i elektryzowaniu włosów.

- personalizacja trybów suszenia: Urządzenie oferuje kilka trybów suszenia, w tym trzy poziomy temperatury oraz trzy ustawienia prędkości nawiewu.

- Funkcja zapamiętywania ustawień.

- Cicha praca: Poziom hałasu poniżej 76 dB.

- Magnetyczna dysza 360°: Dysza umożliwia obrót o 360°.

- Elegancki design.

- dostępna w 2 wersjach kolorystycznych (czarnej i białej).




Szybkie i bezpieczne suszenie –  super opcja  dla zabieganych


Każdy, kto ma dłuższe włosy, wie, jak czasochłonne może być ich suszenie, zwłaszcza rano, kiedy każda minuta jest cenna. Właśnie dlatego ogromnym plusem MistralBlast iQ Ionic od AIR ESSENCE jest jej szybkie suszenie. Suszarka została wyposażona w wydajny silnik bezszczotkowy o prędkości 110 000 RPM, co sprawia, że czas suszenia skraca się praktycznie o połowę. Odkąd jej używam, nie muszę już wstawać wcześniej tylko po to, aby wysuszyć włosy – robi to naprawdę błyskawicznie, a dzięki temu mogę pospać kilka minut dłużej. Co więcej, urządzenie wyposażono w inteligentną regulację temperatury, która automatycznie dostosowuje ciepło, aby uniknąć przesuszania włosów i zniszczeń spowodowanych nadmiernym ciepłem.


iQ Smart Ionic Technology – wygładzone włosy bez puszenia


Dla osób takich jak ja, które mają włosy podatne na puszenie i elektryzowanie, funkcja iQ Smart Ionic jest po prostu zbawieniem. Dzięki generacji 300 milionów jonów ujemnych MistralBlast sprawia, że moje włosy są nie tylko gładsze, ale też nabierają delikatnego blasku. Zauważyłam, że są bardziej ujarzmione i mięsiste, co daje efekt podobny do tych uzyskiwanych po zabiegach pielęgnacyjnych w salonach fryzjerskich. Nie muszę już co chwilę walczyć z elektryzującymi się kosmykami ani używać tony dodatkowych kosmetyków, aby tylko wygładzić włosy. To, co jednak dla mnie najważniejsze, to fakt, że MistralBlast dba o odpowiednie nawilżenie moich włosów – nie odczuwam już aż tak bardzo ich suchości ani efektu „szorstkich końcówek”.


Wygoda użytkowania na każdym kroku 


Ogromnym atutem prezentowanej suszarki jest to, że oferuje aż 9 różnych trybów suszenia – od wyboru poziomu temperatury (wysoka, średnia, niska) po ustawienia prędkości nawiewu. Na codzień używam niższej temperatury, co jest łagodniejsze i zdrowsze dla włosów, a kiedy się śpieszę, zwiększam prędkość i temperaturę, co znacznie skraca czas suszenia.

 Super opcją jest też funkcja zapamiętywania ostatniego ustawienia – nie muszę codziennie ustawiać jej na nowo. Dzięki temu urządzenie sprawdza się przy każdym rodzaju włosów.


Cicha praca to podstawa 


MistralBlast iQ Ionic to bardzo fajne rozwiązanie dla osób, które cenią sobie cichą pracę. Docenia się to szczególnie przy małych dzieciach, których nie chcemy obudzić. Dzięki poziomowi hałasu poniżej 76 dB, mogę suszyć włosy o każdej porze dnia i nocy.


Dysza magnetyczna z obrotem 360° – bo lubię mieć kontrolę!



Niezwykle pomocnym rozwiązaniem jest również magnetyczna dysza, która obraca się o 360°, co daje pełną kontrolę nad kierunkiem strumienia powietrza. Dzięki niej mogę precyzyjnie wymodelować końcówki, podkreślić objętość lub wygładzić włosy na całej długości. Możliwość obrotu o pełen kąt znacznie ułatwia manewrowanie. Pierwszy raz mam z tym styczność i muszę przyznać, że bardzo mi się to podoba. Bardzo lubię takie nowoczesne rozwiązania 😊



Idealna na prezent


Już na pierwszy rzut oka widać, że MistralBlast iQ Ionic to sprzęt z wyższej półki – elegancki, minimalistyczny design w białym kolorze sprawiają, że suszarka prezentuje się bardzo nowocześnie i estetycznie. Tylna część suszarki wyposażona jest w niewielkie światełka RGB, co dodaje jej dodatkowego uroku – kolory zmieniają się w trakcie pracy.





Podsumowanie 


Według mnie MistralBlast iQ Ionic White to najlepsza inwestycja w zdrowie i ładniejszy wygląd włosów, która ułatwi każdej kobiecie codzienną pielęgnację i pozwoli oszczędzić czas. Odkąd zaczęłam jej używać, moje włosy wyglądają na bardziej zadbane, są gładsze i lekko błyszczące – i to bez potrzeby stosowania dodatkowych kosmetyków czy zabiegów. Myślę, że już samo to dobrze i niej świadczy. Jak na niespełna 500zł to jest to naprawdę fajny, porządny (jak narazie nie widzę w nim żadnych wad) sprzęt 👍👍


Jeśli również szukacie suszarki, która dba o włosy i jednocześnie super wygląda, MistralBlast iQ Ionic White jest zdecydowanie warta rozważenia. Dla mnie jest hitem. Być może dla Was też się nim stanie. 

Pozdrawiam 🥰😊



(Współpraca reklamowa)



Czystość bez smug o świeżym zapachu mięty – recenzja płynu ZIELKO do mycia ekranów

Czystość bez smug o świeżym zapachu mięty – recenzja płynu ZIELKO do mycia ekranów


Witajcie Kochani!


W dzisiejszym wpisie chciałabym podzielić się z Wami recenzją jednego z produktów, który odkryłam dzięki edycji Pumpkin Season, Pure Beauty. W box'ie tym znalazłam coś, co okazało się idealnym uzupełnieniem mojego domowego niezbędnika – ekologiczny płyn ZIELKO do mycia ekranów o zapachu mięty. Muszę przyznać, że od początku byłam nim zaintrygowana, ponieważ takie nie kosmetyczne nowinki pojawiają się w tych pudełkach niezbyt często. Jak płyn Zielko sprawdził się w praktyce? O tym przeczytacie poniżej.


ZIELKO to polska marka, która znana jest z ekologicznych, przyjaznych środowisku produktów do czyszczenia, więc już na starcie miałam do niego zaufanie. Powyższy płyn został opracowany z myślą o delikatnych powierzchniach urządzeń. Co ciekawe, nie tylko w szybkim tempie usuwa brud i odciski palców, ale zapobiega też osadzaniu się kurzu.

Dzięki niemu ekran telewizora, laptopa i smartfona wyglądają jak nowe, a trzeba pamiętać, że regularne czyszczenie ekranów jest zdrowe dla naszego wzroku.


Miętowy, świeży zapach


Płyn ZIELKO ma przyjemny zapach mięty, który delikatnie unosi się w powietrzu podczas czyszczenia. Jest subtelny, ale od razu daje poczucie świeżości i czystości.


Bez smug i bez zacieków


Bardzo miło zaskoczyła mnie też formuła samego płynu – nie zostawia smug ani zacieków. Delikatne składniki, takie jak woda, izopropanol i kwas cytrynowy dobrze radzą sobie z zabrudzeniami, ale są jednocześnie bezpieczne dla delikatnych powierzchni. 



Wygodne opakowanie


Płyn ZIELKO jest dostępny w wygodnej, 200-mililitrowej butelce, którą łatwo przechowywać i używać, gdy zajdzie potrzeba. Bez problemu zmieści się do szuflady w biurku, nie zajmując zbyt wiele miejsca.


Podsumowanie 


Po kilku użyciach produktu mogę z czystym sumieniem polecić Wam płyn ZIELKO do mycia ekranów. To produkt, który wyróżnia się skutecznością, a przy tym jest delikatny i przyjazny środowisku. Dobrze, że istnieją zdrowsze alternatywy dla typowej, szkodliwej chemii. Pamiętajcie, warto wybierać mądrze.


Pozdrawiam.


(Współpraca reklamowa)

ZIAJA GdanSkin, Rewolucyjny Peeling Olejowy z Kruszonymi Muszlami Św. Jakuba - recenzja

ZIAJA GdanSkin, Rewolucyjny Peeling Olejowy z Kruszonymi Muszlami Św. Jakuba - recenzja


 

Witajcie Kochani!

Dzisiaj przychodzę do Was z czymś wyjątkowym – przygotowałam recenzję peelingu, który podbił moje serce w ostatnich tygodniach! Trafił do mnie zupełnie niespodziewanie, bo znalazłam go w najnowszej edycji Pure Beauty, PUMPKIN SEASON. 

Jak wiecie, bardzo lubię testować nowe kosmetyki i szukać produktów, które naprawdę robią różnicę w pielęgnacji. Pure Beauty od zawsze jest dla mnie prawdziwą kopalnią kosmetycznych perełek, a w tej edycji królują produkty idealne na jesień – pełne bogatych składników odżywczych, ciepłych aromatów i intensywnej pielęgnacji. Pośród nich znalazłam wspomniany peeling Ziaja z kruszonymi muszlami św. Jakuba, który od razu zwrócił moją uwagę.


Dlaczego Peeling GdanSkin to mój jesienny Must-Have?



Ten peeling nie jest zwykłym kosmetykiem złuszczającym. Już na pierwszy rzut oka – a właściwie zważywszy na jego zapach – czuć, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym. To gęsta, olejowa maź z drobinkami, której bogaty skład sprawia, że skóra staje się nie tylko wygładzona, ale i nawilżona, jak po dobrym balsamie. Jestem zachwycona tym, że nie muszę nakładać dodatkowego produktu nawilżającego po kąpieli – peeling natłuszcza skórę i zostawia ją jedwabistą w dotyku. Taka formuła sprawdza się szczególnie jesienią, gdy skóra potrzebuje dodatkowej ochrony przed chłodem i wilgocią.



Co kryje się w składzie peelingu Ziaja GdanSkin?



    - Kruszone muszle św. Jakuba – naturalne drobinki, które łagodnie, ale skutecznie usuwają martwy naskórek. Kruszone muszle nie są tak ostre jak syntetyczne granulki, dlatego zabieg jest przyjemny, a skóra nie jest podrażniona.


   - Ekstrakt z kocanki nadmorskiej – ta roślina to prawdziwa perełka dla skóry suchej i wrażliwej. Nawadnia, koi i odżywia skórę, przywracając jej zdrowy wygląd i miękkość.


   - Ekstrakt z szanty zwyczajnej – działa regenerująco i ochronnie, wzmacniając naturalną barierę skóry. 


  - Bioferment z minerałów (cynk, krzem, magnez, miedź i żelazo) – minerały te wspierają odbudowę i elastyczność skóry, pomagają w regeneracji i dodają skórze zdrowego blasku.


A wszystko to w połączeniu z cudownym zapachem inspirowanym nadmorską przyrodą. Peeling GdanSkin pachnie tak, że każdy prysznic zamienia się w domowe spa. Nie można go nie uwielbiać.


Jakie efekty zauważyłam?



Peeling stosuję przynajmniej dwa razy w tygodniu, zwłaszcza na łokcie, kolana, uda i inne partie, gdzie skóra bywa bardziej sucha i szorstka. Najlepiej działa na wilgotnej skórze – po kąpieli, kiedy pory są już otwarte i składniki aktywne łatwiej się wchłaniają. Nakładam peeling kolistymi ruchami, masując przez chwilę każde miejsce. Jego gęsta formuła sprawia, że peeling nie spływa, a olejowa konsystencja przylega do skóry. Po zakończeniu spłukuję resztki ciepłą wodą.
Pierwsze efekty były widoczne natychmiast: gładka, miękka skóra, wyczuwalnie bardziej nawilżona i przyjemnie pachnąca. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam też, że staje się ona bardziej elastyczna i mniej podatna na przesuszenia. Drobinki muszli św. Jakuba są wystarczająco delikatne, aby jej nie podrażniać, ale też na tyle skuteczne, że usuwają martwy naskórek i odsłaniają zdrowszą, promienną skórę.


Dlaczego Peeling Ziaja GdanSkin to Świetny Wybór na Chłodne Dni?



Jesienią i zimą, gdy skóra jest bardziej sucha i narażona na działanie chłodu, peeling Ziaja okazuje się niezastąpiony. To kosmetyk, który nie tylko wygładza, ale też dba o intensywne nawilżenie i ochronę skóry. Z całą pewnością będzie towarzyszył mi przez całą jesień, a być może również i zimę. Uwielbiam go za całokształt!


Podsumowanie

 Jeśli szukacie produktu, który intensywnie nawilży, wygładzi i zadba o komfort Waszej skóry, oraz chcecie zapewnić sobie odrobinę relaksu, to peeling GdanSkin będzie strzałem w dziesiątkę. Osobiście cieszę się, że mogłam go przetestować.

Do zobaczenia w kolejnym wpisie!
Pozdrawiam.

 

(współpraca reklamowa)


Box Pure Beauty – Październikowa edycja PUMPKIN SEASON: Co znalazło się w środku?

Box Pure Beauty – Październikowa edycja PUMPKIN SEASON: Co znalazło się w środku?


Kochani. 

Jak co miesiąc, tak i tym razem z ogromną niecierpliwością czekałam na najnowszą edycję pudełka Pure Beauty. Jego motyw przewodni „PUMPKIN SEASON” idealnie wpisał się w jesienny klimat. To idealny moment, by zadbać o siebie i wypróbować nowe kosmetyki, które pomogą nam w pielęgnacji skóry, włosów i całego ciała, zwłaszcza gdy chłodniejsze dni zaczynają coraz bardziej dawać się we znaki. 

Jesteście ciekawe, jak się sprawdziły? Zapraszam na krótką prezentację.


SHECARE – Całonocna maska serum rewitalizująco-ujędrniająca



Maska całonocna ma lekką konsystencję, ale działa jak prawdziwy eliksir dla skóry. Po jednej nocy czułam, jak moja cera jest głęboko nawilżona i bardziej jędrna. Ten produkt to ratunek dla skóry zmęczonej i odwodnionej – idealny na jesienne wieczory, kiedy potrzebujemy intensywnej regeneracji.


ZIAJA GDANSKIN – Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami



Ten peeling jest boski – złuszcza martwy naskórek, oraz przyjemnie nawilża skórę. Dzięki naturalnym składnikom, takim jak kruszone muszle św. Jakuba, skóra po jego użyciu jest gładka i miękka, oraz bardziej napięta. Zawsze sięgam po niego z ogromną przyjemnością.


BEBIO, Żelowy olejek do ust Smooth Berries



Moje usta jesienią często się przesuszają, więc żelowy olejek do ust od BeBio wydaje się być idealnym rozwiązaniem. Sprawia, że wargi są nawilżone, pełne blasku i wyglądają na pełniejsze niż zwykle. Olejek dodatkowo ma pysznie owocowy zapach, który bardzo mi się podoba.


MATRIX INSTACURE – Build-a-Bond zestaw mini produktów do włosów



W boxie znalazły się także 3 miniaturowe produkty do włosów z serii Matrix Instacure: szampon, odżywka i maska. Sprawiają one, że włosy stają się gładkie, miękkie i mniej się łamią. Szampon oczyszcza, odżywka nawilża, a maska dodaje blasku i regeneruje zniszczone końcówki. To naprawdę świetne trio, idealne na jesienną aurę.


ZIELKO – Płyn do mycia ekranów Mięta



Płyn do mycia ekranów działa naprawdę fajnie. Szybko usuwa smugi i odciski palców z ekranów, pozostawiając urządzenia czyste i świeże. Z kolei zapach mięty sprawia, że czyszczenie jest przyjemniejsze. Miło, że znalazł się w box'ie.


SYLVECO DERMO – Łagodzący tonik do twarzy



Powyższy tonik to idealny wybór dla osób z wrażliwą cera. Minimalizuje zaczerwienienia, oraz podrażnienia. Bardzo dobrze przygotowuje skórę do dalszych etapów pielęgnacji, pozostawiając ją odświeżoną i nawilżoną.


URIAGE CICA DAILY – Koncentrat odbudowujący, próbka 



W pudełku znalazła się również próbka koncentratu Uriage. Po jego użyciu mogę powiedzieć tyle, iż sprawia on, że skóra staje się bardziej gładka i ukojona. To bez wątpienia świetny produkt do codziennej regeneracji skóry, zwłaszcza w sezonie, gdy jest ona ciągle narażona na suche powietrze i zmienne temperatury.


LASH BROW – Żel do brwi Brows Me Up Lamination Effect




Dzięki temu produktowi brwi są zawsze idealnie ułożone i mają delikatny efekt laminacji, który utrzymuje się przez cały dzień. Wygodna szczoteczka ułatwia precyzyjną aplikację, a sama formuła żelu nie skleja włosków, co jest ogromnym plusem. To świetny produkt, szczególnie dla kobiet o naturalnie ciemnych brwiach. 


RIMMEL LASTING PROVOCALIPS – Szminka do ust



Rimmel Lasting Provocalips to produkt dwuetapowy, gdzie najpierw nakładamy kolor, a następnie balsam nawilżający, który utrwala efekt. Pomadka nie schodzi nawet po kilku godzinach i zachowuje intensywność – to według mnie absolutny hit!


MOLLON CAVIAR/BULION – Szklane kuleczki do zdobienia paznokci



Szklane kuleczki od Mollon nadają paznokciom niepowtarzalnego, trójwymiarowego efektu. To świetny sposób, aby się wyróżnić. Efekt 3D na paznokciach może wyglądać naprawdę imponująco.


DR IRENA ERIS ALGORYTHM – Serum odmładzające na dzień i noc



Serum od Dr Ireny Eris to kolejna perełka tej marki, którą udało mi się poznać dzięki Pure Beauty. Produkt działa zarówno na dzień, jak i na noc, co jest ogromną zaletą, ponieważ można go używać w każdej chwili. Jest to kosmetyk luksusowy, a efekty jego stosowania naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskakują. 


EFEKTIMA – Krem do twarzy z olejem konopnym



Na koniec mamy krem do twarzy Efektima, który jest stworzony z myślą o cerze suchej. Olej konopny nawilża, regeneruje i chroni skórę przed wysuszeniem. Krem dość sprawnie się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, a skóra jest po nim miękka i elastyczna. To bardzo przyjemny kosmetyk na jesień i nie tylko 😊


Podsumowanie


Najnowsza edycja „PUMPKIN SEASON” od Pure Beauty absolutnie mnie nie zawiodła. Praktycznie każdy z produktów spełnił moje oczekiwania i idealnie wpisał się w moją jesienną rutynę pielęgnacyjną. Jeśli jeszcze nie miałyście okazji poznać tych kolorowych, pełnych niespodzianek box'ów, z całego serca je Wam polecam – to świetny sposób, aby regularnie odkrywać nowe kosmetyki.

 Dajcie znać, które z produktów najbardziej Was zaciekawiły!

Pozdrawiam.


(Współpraca reklamowa)

IVEX – Naturalne wsparcie w walce z kaszlem i podrażnieniem gardła

IVEX – Naturalne wsparcie w walce z kaszlem i podrażnieniem gardła


(materiał reklamowy)


Kochani.


Zmiany pogodowe w trakcie jesieni bywają dla naszego organizmu prawdziwym wyzwaniem. Zimne poranki, wiatr, deszcz, a chwilę później słońce – to wszystko osłabia naszą odporność i naraża na infekcje. Często pierwszymi objawami, które zauważamy, są kaszel i drapanie w gardle. Zanim sięgniemy po mocniejsze leki, warto spróbować naturalnych sposobów. Jednym z nich jest syrop IVEX, który od długiego czasu gości w mojej apteczce, gdy pojawiają się objawy infekcji górnych dróg oddechowych.


Naturalny skład – klucz do sukcesu


IVEX wyróżnia się tym, że zawiera składniki pochodzenia roślinnego. W jego recepturze znajdziemy między innymi wyciąg z bluszczu (Hedera helix), który działa wykrztuśnie, oraz miód wielokwiatowy, znany z właściwości łagodzących podrażnienia gardła. Dodatkowo wyciąg z prawoślazu (Alhea officinalis) i tymianku (Thymus vulgaris) wspiera nawilżanie błony śluzowej oraz działa antybakteryjnie. Dzięki naturalnym składnikom syrop IVEX tworzy ochronny film na błonie śluzowej, łagodząc kaszel, oraz chroniąc przed podrażnieniami i wspomaga oczyszczanie górnych dróg oddechowych z nadmiaru wydzieliny. To nie tylko ulga, ale i profilaktyka przed dalszym rozwojem infekcji. Plus jest taki, że syrop można stosować zarówno na kaszel suchy, jak i mokry.



Kiedy sięgnąć po syrop IVEX?


Sezon przeziębień i grypy to czas, kiedy nasza odporność jest wystawiona na próbę. IVEX przychodzi z pomocą nie tylko dorosłym, ale i dzieciom – można go stosować już od pierwszego roku życia. To dobra opcja dla rodziców, którzy szukają bezpiecznego i skutecznego rozwiązania na kaszel u najmłodszych. Sama często podaję go mojemu synkowi, gdy pojawia się u niego uporczywe drapanie w gardle, a objawy przeziębienia dopiero zaczynają się rozwijać.

Warto też pamiętać, że syrop IVEX nie tylko łagodzi objawy, ale działa kompleksowo – chroni błonę śluzową i wspiera jej regenerację, co jest istotne zwłaszcza przy długotrwałych infekcjach.



Dlaczego warto postawić na naturalne wsparcie?


W obecnych czasach coraz częściej zwracamy uwagę na skład produktów, których używamy. Unikamy chemii, wybieramy naturalne, sprawdzone rozwiązania. Syrop IVEX idealnie wpisuje się w te potrzeby. Dzięki prostemu składowi, który łączy działanie roślin i miodu, stanowi bezpieczne i łagodne wsparcie w walce z kaszlem, bez zbędnych dodatków i sztucznych substancji.

Dla mnie ważne jest przede wszystkim to, że mogę stosować go zarówno u siebie, jak i u dziecka. Jego smak jest na tyle przyjemny, że nawet maluchy bez problemu go przyjmują, co w przypadku syropów bywa niekiedy wyzwaniem.


Podsumowanie


Syrop IVEX to świetna alternatywa dla mocniejszych, chemicznych środków, które często osłabiają nasz organizm. Jeśli szukacie naturalnego wsparcia w walce z kaszlem, które można stosować u całej rodziny, warto mieć go pod ręką. Oczywiście, każdy organizm jest inny, więc zawsze warto wcześniej skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza w przypadku poważniejszych objawów.


A Wy, jak radzicie sobie z pierwszymi oznakami przeziębienia? Czy macie swoje sprawdzone, naturalne sposoby? 


Pozdrawiam.


_______


„To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą”

Wytwórca: LABOMAR.

Podmiot prowadzący reklamę: Dystrybutor w Polsce Sirowa Poland Sp. z o.o

#ivex_ten_z_żabą #na_kaszel #kaszel_mieszany #kaszel_suchy #kaszel_mokry

_______

(Współpraca reklamowa)

Box kosmetyczny #AutumnVibes - zawartość

Box kosmetyczny #AutumnVibes - zawartość


Moi Drodzy!


Jesień to okres, w którym nasza skóra i włosy potrzebują wyjątkowej troski. Zmieniające się warunki atmosferyczne, chłodne powietrze, silny wiatr oraz ogrzewanie w pomieszczeniach – wszystko to może prowadzić do przesuszenia, podrażnień i ogólnego osłabienia kondycji skóry i włosów. Dlatego ważne jest, aby dostarczać im odpowiednich składników odżywczych, które pomogą przetrwać ten wymagający czas. Z pomocą przyszło do mnie Pure Beauty, które w przepięknym, jesiennym box'ie #AUTUMNVIBES zawarło wszystko to, co najlepsze na obecnie trwające ponure dni.

W zestawie znalazłam produkty marki Garnier i Mixa. Każdy z nich ma za zadanie nie tylko poprawić kondycję skóry bądź włosów, ale także ochronić je przed szkodliwym wpływem warunków zewnętrznych. Oto wszystkie produkty:


Garnier Vitamin C, Serum na Noc



Serum z 10% stężeniem witaminy C oraz kwasem hialuronowym to skarb dla zmęczonej, szarej cery. To właśnie dzięki temu produktowi skóra staje się rozświetlona i promienna już po kilku aplikacjach. Stosowane na noc, działa intensywnie podczas snu, wspomagając regenerację i poprawiając koloryt. Dla osób borykających się z pierwszymi oznakami starzenia czy przebarwieniami powyższe serum może okazać się idealne.


Garnier Vitamin C, Rozświetlający Krem pod Oczy



Skóra pod oczami jest bardzo delikatna, a zmęczenie i stres szybko odbijają się na jej wyglądzie. Krem z witaminą C pomaga nieco zredukować cienie i obrzęki, dodając spojrzeniu świeżości. Posiada lekką konsystencję, dlatego  szybko się wchłania, co czyni go idealnym elementem porannej rutyny pielęgnacyjnej. Warto być regularnym, a efekty napewno się pojawią 😊


Mixa, Sensitive Skin Expert Ceramide Protect Krem Nawilżający



Ten krem to prawdziwy „must-have” dla osób, które zmagają się z suchą i podrażnioną skórą. Bogaty w ceramidy i składniki nawilżające, przynosi ulgę już po pierwszym użyciu. Duże opakowanie 400 ml wystarczy na bardzo długo – krem jest wydajny i można go stosować zarówno na twarz, jak i całe ciało. Jest niezastąpiony szczególnie w chłodne dni.


Garnier Fructis, Goodbye Damage Kuracja Keratin Filler



Włosy podczas jesieni również wymagają szczególnej opieki, a kuracja z keratyną od Garnier to świetny sposób na ich delikatną odbudowę. Formuła produktu przenika w głąb włosa, naprawiając zniszczenia i wzmacniając strukturę. Regularne stosowanie sprawia, że włosy stają się bardziej elastyczne, miękkie i bardziej odporne na uszkodzenia. Dodatkowym atutem jest oczywiście piękny zapach.


Garnier Fructis, Goodbye Damage Krem 10w1



Krem bez spłukiwania oferuje aż 10 korzyści, w tym ochronę przed łamaniem, wzmacnianie włókien włosów i termoochronę do 230 stopni Celsjusza. Jest idealny dla osób, które często korzystają z suszarki lub prostownicy – zapewnia włosom dodatkową warstwę ochrony i wygładza je, zapobiegając puszeniu. Osobiście bardzo go lubię, bo działa szybko i na wielu poziomach.



Garnier Probiotic, Regenerujące Płatki pod Oczy


Regenerujące płatki pod oczy to szybki i sprawdzony sposób na odświeżenie spojrzenia. Zawierają aż pół miliona frakcji probiotyków, co czyni je skutecznym rozwiązaniem na zmęczoną, opuchniętą skórę pod oczami. Warto sięgać po nie regularnie, ale najlepiej spisują się tuż przed ważnym wyjściem lub po intensywnym dniu, kiedy skóra potrzebuje pilnej regeneracji.


Garnier, Maseczka na Usta


Jesienne dni to także wyzwanie dla delikatnej skóry ust, która często staje się sucha i spierzchnięta. Niestety, sama bardzo często o nich zapominam, przez co nie zawsze wyglądają tak dobrze jak bym chciała. Maseczka na tkaninie to dla mnie strzał w dziesiątkę. Działa już w 15 minut, intensywne nawilżając i regenerując usta.


Garnier Hydra Bomb, Maseczka w Płachcie



Hydra Bomb od Garnier to duża dawka nawilżania dla skóry. Składniki takie jak ekstrakt z granatu i kwas hialuronowy sprawiają, że skóra jest dogłębnie nawilżona, zregenerowana i wygładzona. Maska odżywia nawet bardzo suchą skórę. Efekt? Gładka i promienna cera. W domowym SPA sprawdza się idealnie.



Podsumowanie


Pudełko Pure Beauty #AUTUMNVIBES zaskoczyło mnie pozytywnie swoją zawartością. Produkty, które w nim znalazłam odpowiadają na potrzeby mojej skóry i włosów w okresie jesiennym. Regeneracja, nawilżenie i ochrona – to trzy filary, na których opiera się ich działanie. Myślę, że każda kobieta (i nie tylko) powinna pamiętać, że zmiany pór roku wymagają również drobnych zmian w pielęgnacji. Sam krem nawilżający czy szampon to za mało.


Pozdrawiam 😊 



(Współpraca reklamowa)



#garnier #mixa #skincare #haircare 

#bodycare #GoodbyeDamage 

#FructisKeratinFiller

Jak dbam o swoją łazienkę? - lista TOP 7 sprawdzonych produktów ze sklepu internetowego www.iqbuy.pl

Jak dbam o swoją łazienkę? - lista TOP 7 sprawdzonych produktów ze sklepu internetowego www.iqbuy.pl


Kochani.


Jak wiecie, łazienka to jedno z tych pomieszczeń w domu, które wymaga szczególnej uwagi. Jest miejscem, gdzie dbamy o higienę, relaksujemy się po ciężkim dniu, a także przygotowujemy do wyjścia. Dlatego warto zadbać o to, aby nie tylko lśniła czystością, ale również pachniała świeżością i była w pełni funkcjonalna. Nie da się ukryć, że sprzątanie łazienki, pranie czy dbanie o toaletę to codzienne wyzwania, które często pochłaniają sporo czasu. Ale z odpowiednimi produktami te obowiązki mogą stać się łatwiejsze i przyjemniejsze.


Dlatego postanowiłam podzielić się moją sprawdzoną listą 7 najlepszych produktów ze sklepu www.iqbuy.pl, które naprawdę robią różnicę w codziennej pielęgnacji mojej łazienki. Te produkty są nie tylko skuteczne, ale także sprawiają, że łazienka wygląda i pachnie jak świeżo po sprzątaniu przez długi czas.


1. Kapsułki do prania Ariel All in 1 (+ Lenor)




Zaczynę od jednego z moich ulubionych produktów, który ułatwia pranie – kapsułki do prania Ariel All in 1. Są one niezastąpione, zwłaszcza wtedy, gdy brakuje czasu na dokładne sortowanie ubrań czy precyzyjne dozowanie detergentu. Każda kapsułka zawiera odpowiednią ilość środka piorącego i dodatkowo wzbogacona jest płynem zmiękczającym (+ Lenor). Efekt? Pranie jest nie tylko idealnie czyste, ale także przyjemnie miękkie w dotyku i pachnie świeżością przez długi czas. Co więcej, Ariel skutecznie radzi sobie z uporczywymi plamami, nawet w niskich temperaturach, co oszczędza czas i energię. Nie muszę tracić czasu na zapieranie plam, czy namaczanie ubrań. Takie sytuacje zdarzają się naprawdę bardzo rzadko.


2. Płyn do płukania Tesori d’Oriente – intensywny i trwały zapach



Nic nie pobudza zmysłów tak, jak pięknie pachnące pranie. Dlatego poza pachnącymi kapsułkami zawsze staram się wybierać również płyny do płukania, które nie tylko zmiękczają tkaniny, ale również nadają im intensywny zapach. Są idealnym rozwiązaniem, kiedy piorę coś w samym proszku lub płynie piorącym, które na ogół nie zostawiają zbyt intensywnego aromatu na odzieży. W przypadku płynów zmniejszających moim absolutnym faworytem jest Tesori d’Oriente. Jego orientalne, oraz egzotyczne nuty pozostają na tkaninach na bardzo długo, a wybór zapachów jest dość duży. Dodatkowo, tkaniny po użyciu tego płynu są znaczenie bardziej miękkie i przyjemne w dotyku, co zapewnia mi i moim bliskim komfort przy każdym użyciu.


3. Odkamieniacz do pralek Dr. Beckmann



Każdy, kto ma pralkę, wie, jak ważne jest regularne usuwanie osadów z kamienia. Kamień osadzający się w pralce nie tylko wpływa na jej wydajność, ale może też powodować nieprzyjemne zapachy i uszkodzenia urządzenia. Sama już nieraz miałam sytuację, gdzie pralka wręcz brudziła prane ubrania, oraz wydobywał się z niej nieprzyjemny zapach. Najlepszym rozwiązaniem okazało się czyszczenie pralki powyższym detergentem co 2-3 tygodnie. Ten produkt bardzo dobrze radzi sobie z twardą wodą, usuwa powstały kamień z elementów pralki. Dzięki temu moje pranie zawsze jest teraz idealnie wyprane, a sama pralka działa sprawnie i bezawaryjnie (oby jak najdłużej 🙏😊). Co więcej, środek Dr. Beckmann jest bardzo łatwy w użyciu i bezpieczny dla sprzętu. Zawsze mam go w zapasie.


4. Zawieszki BREF Power Activ – ochrona przed kamieniem i piękny zapach



Toaleta to jedno z tych miejsc, które wymaga szczególnej troski o higienę. Regularne mycie WC to podstawa, ale warto też zainwestować w zawieszki, które zapewnią długotrwałą muszli świeżość i ochronę przed osadzaniem się kamienia. Zawieszki BREF Power Activ to produkt, bez którego nie wyobrażam sobie życia. Naprawdę, nie znam lepszych i skuteczniejszych zawieszek. Nie tylko pięknie pachną w łazience, ale też pielęgnują toaletę. Zapewniają jej czystość dzięki czterem funkcjom:

- zapobieganie osadzaniu się kamienia,

- czyszczenie,

- tworzenie piany myjącej 

- pozostawianie przyjemnego zapachu.

To zdecydowanie produkt must have, z którym moja łazienka na dłużej jest zadbana i pachnąca.


5. Mydło antybakteryjne w płynie Protect+ Care marki Astonish – zapach Peony Bloom



Higiena rąk to podstawa, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, pełnych różnych chorób i infekcji. Dlatego w mojej łazience zawsze znajdzie się miejsce na mydło antybakteryjne. Ostatnio bardzo polubiłam się mydełkiem Protect+ Care marki Astonish o zapachu Peony Bloom. To produkt, który nie tylko ma za zadanie eliminować bakterie, ale również pielęgnuje skórę dłoni, pozostawiając ją miękką i świeżą. Kwiatowy zapach mydła sprawia, że każda wizyta w łazience staje się przyjemnym doświadczeniem. 


6. Patyczki zapachowe Eyfel Pamuk Cotton



Nie ma nic przyjemniejszego niż wejście do pomieszczenia, które pachnie świeżością. Odświeżacz powietrza to nieodłączny element mojej łazienki, a moim ulubieńcem stał się Eyfel Pamuk Cotton. Jego delikatny, aczkolwiek bardzo przyjemny i świeży zapach przypomina aromat czystej, wypranej bawełny. Eyfel to marka znana z długotrwałych i intensywnych zapachów, które nie przytłaczają, a jednocześnie skutecznie eliminują nieprzyjemne aromaty. Dzięki temu produktowi, moja łazienka zawsze pachnie czystością, a atmosfera jest lekka i przyjemna. Dokładnie tak, jak lubię! 


7. Płyn do mycia podłóg Star Drops THE PINK STUFF



Podłoga w łazience (podobnie zresztą jak w kuchni) są najbardziej narażone na ciągłe zabrudzenia – czy to z wody, osadów z mydła, czy też z codziennych zanieczyszczeń. Aby utrzymać ją w czystości, od dłuższego czasu regularnie sięgam po płyn do mycia podłóg Star Drops, THE PINK STUFF. To wszechstronny środek, który bardzo fajnie sprawdza się na różnego rodzaju powierzchniach – od płytek po panele. Usuwa różne zabrudzenia, w tym także tłuste plamy, pozostawiając podłogę czystą i bez smug. Dodatkowo, płyn ten ma przyjemny zapach, który utrzymuje się przez długi czas. 



Łazienka to miejsce, które wymaga szczególnej i systematycznej troski o higienę i świeżość. Dzięki odpowiednim produktom mogę cieszyć się czystym, pachnącym i funkcjonalnym pomieszczeniem na co dzień. Wszystkie te produkty kupuję regularnie przez internet, a moim faworytem jeśli chodzi o dostępność i ceny jest  www.iqbuy.pl. Lubię tam regularnie zaglądać i wypatruję ciekawych, zagranicznych nowości. 


A Wy, poznaliście już to miejsce? A może zdradzicie, jakich produktów sami na codzień używacie do sprzątania łazienki? Jestem ich bardzo ciekawa.

Pozdrawiam 😊 


(Współpraca reklamowa)

Copyright © 2014 BLOG TESTERSKI , Blogger