Odkryj sekrety piękna z Farmasi – recenzja kosmetyków, które skradły moje serce

Odkryj sekrety piękna z Farmasi – recenzja kosmetyków, które skradły moje serce

 

Hej Kochani 😊


Jako wielka miłośniczka pielęgnacji i kosmetyków, zawsze szukam produktów, które nie tylko spełniają swoje zadanie, ale również dają mi poczucie luksusu i dbania o siebie w najlepszy możliwy sposób. Ostatnio w moje ręce trafiły kosmetyki marki Farmasi i Dr. C. Tuna, a ja postanowiłam podzielić się z Wami moimi wrażeniami.

Markę oczywiście znałam już wcześniej, natomiast bardzo długo jej nie używałam. Tym bardziej byłam ciekawa co nowego mogę tam spotkać. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii to zapraszam na dalszą część postu 😊


* Farmasi to turecka marka kosmetyczna założona w 1950 roku przez doktora Cevata Tuna. Początkowo firma specjalizowała się w produkcji farmaceutyków, ale z czasem rozszerzyła swoją działalność na kosmetyki do makijażu, pielęgnacji skóry, włosów oraz perfumy. Obecnie Farmasi działa w systemie marketingu sieciowego (MLM), co oznacza, że produkty sprzedawane są przez niezależnych konsultantów. Marka jest obecna w wielu krajach na całym świecie i dynamicznie się rozwija, oferując także możliwość współpracy i budowy własnego biznesu w ramach programu partnerskiego.



Farmasi Whitening Toothpaste – Wybielająca pasta do zębów



Uwielbiam uczucie świeżości po umyciu zębów, ale jednocześnie zależy mi na delikatnej pielęgnacji szkliwa. Ta pasta od Farmasi spełniła moje oczekiwania!


✅ Właściwości:


- Efektywnie usuwa przebarwienia, nadając zębom naturalną biel.

- Polerujące cząsteczki dokładnie oczyszczają powierzchnię zębów, minimalnie ścierając szkliwo.

- Składniki przeciwzapalne hamują powstawanie kamienia nazębnego.

- Formuła wolna od SLS – delikatna, a jednocześnie skuteczna.

- Zawiera aloes, który nawilża i wzmacnia dziąsła.


Pasta posiada delikatny miętowy smak, który nie powoduje dyskomfortu. A efekt? Gładkie i czyste zęby, oraz subtelne rozjaśnienie koloru (ma się rozumieć , przy regularnym stosowaniu). Na dodatek pasta nie pogłębia mojej nadwrażliwości, co cieszy mnie jeszcze bardziej.


Farmasi Dr. C. Tuna – Koński Balsam do Masażu z Kasztanowcem



Po ciężkim dniu nie ma nic lepszego niż odprężający masaż, a ten balsam idealnie sprawdził się u mojego męża, który pracuje fizycznie. 


✅ Właściwości:


- Zawiera kasztanowiec, który pomaga zniwelować uczucie zmęczenia.

- Mięta i mentol dają przyjemne uczucie chłodzenia i odświeżenia.

- Dziurawiec oraz arnika górska łagodzą napięcie mięśni.

- Olejki eteryczne wspomagają relaks i regenerację skóry.

- Nie pozostawia tłustego filmu, szybko się wchłania.

Mąż stosuje go głównie na zmęczone nogi i plecy – balsam przyjemnie chłodzi, daje uczucie ulgi i ukojenia. Naprawdę godny polecenia produkt.


Farmasi Dr. C. Tuna Calendula – Krem do twarzy



Moja skóra niekiedy bywa kapryśna – miejscami jest sucha, w innych partiach zaś powstają krostki, dlatego potrzebuję kosmetyków, które nie tylko nawilżają, ale także łagodzą podrażnienia. Ten krem sprawdza się u mnie bardzo fajnie. Ma lekką, jedwabistą konsystencję i bardzo delikatny zapach - dla mnie to akurat zaleta.


✅ Właściwości:


Z- awiera olej z nagietka, który regeneruje i koi podrażnienia.

- Wosk pszczeli zapobiega utracie wilgoci z naskórka.

- Wyciąg z jeżówki działa przeciwstarzeniowo i nawilżająco.

- Ekstrakt z łopianu reguluje wydzielanie sebum i oczyszcza skórę.

- Olej sojowy bogaty w witaminę E chroni przed czynnikami zewnętrznymi.

Po aplikacji powyższego kremu skóra jest miękka, nawilżona i gładka. Nie zauważyłam, żeby ją przeciążał, ani też powodował oowstawanie nowych wyprysków. Jestem z niego zadowolona.


Naturelle, Oliwa z Oliwek – Żel pod prysznic



Uwielbiam kosmetyki, które zamieniają moją codzienną pielęgnację w prawdziwy rytuał. Ten żel pod prysznic pachnie bardzo przyjemnie i dobrze odświeża skórę.


✅ Właściwości:


- Wzbogacony w nawilżającą oliwę z oliwek.

- Delikatnie oczyszcza skórę, nie przesuszając jej.

- Pozostawia skórę gładką i miękką.

- Lekka, kremowa konsystencja.


W ciąży mocne zapachy bywają naprawdę uciążliwe, dlatego cieszę się, że wybrałam właśnie ten żel. Pachnie delikatnie i przyjemnie, aczkolwiek nie męczy nosa. Po kąpieli moja skóra jest lekki nawilżona i świeża. To bardzo miłe uczucie 😊


Farmasi, Krem do Rąk z Kwiatem Wiśni



Nie wyobrażam sobie dnia bez kremu do rąk, zwłaszcza w chłodniejsze miesiące. Ten od Farmasi to prawdziwa perełka!


✅ Właściwości:


- Ekstrakt z wiśni nawilża i zmiękcza skórę.

- Masło shea odżywia i chroni dłonie przed wysuszeniem.

- Lekka, nietłusta formuła szybko się wchłania.

- Piękny, subtelny zapach kwiatów wiśni.


Muszę przyznać, że jestem nim totalnie oczarowana. Ten krem cudownie pachnie, mieści się w każdej torebce, a dłonie po nim są aksamitnie gładkie. To prawdziwa przyjemność móc go stosować 😍


Podsumowanie


Kosmetyki Farmasi i Dr. C. Tuna to odpowiednie propozycje dla osób, które cenią sobie dobrą jakość kosmetyków, obecność naturalnych składników i przede wszystkim skuteczność. Każdy z zaprezentowanych wyżej produktów spełnił moje oczekiwania i z pewnością pozostanie na mojej półce na dłużej. Oczywiście było ich więcej, ale podzieliłam się tymi, których faktycznie chętnie używam. 

PS: A Wy poznaliście już markę Farmasi? Macie swoje ulubione produkty? Dajcie znać w komentarzu!


PS: Jeśli szukacie czegoś dla siebie, koniecznie zajrzyjcie tutaj po więcej nowości. Być może zechcecie sami spróbować swoich sił w programie partnerskim 😊🦾

https://www.farmasi.pl/nowaty


Pozdrawiam 😊 


(Współpraca reklamowa)

Kancelaria Prawna R. Ptak i Wspólnicy / i-kancelaria.pl / – dlaczego warto?

Kancelaria Prawna R. Ptak i Wspólnicy / i-kancelaria.pl / – dlaczego warto?

 



Witajcie! 

 

Ostatnio szukałam informacji na temat dobrych kancelarii prawnych i trafiłam na wiele pozytywnych opinii o Kancelarii Prawnej R. Ptak i Wspólnicy z Wrocławia, którzy znajdziecie pod adresem i-kancelaria.pl. Nie byłam jeszcze ich klientką, ale po przejrzeniu recenzji i historii innych osób, postanowiłam podzielić się tym, co udało mi się znaleźć. Być może komuś ta wiedza się przyda!

 

W czym pomagają?

 

Z opinii, które czytałam, wynika, że kancelaria zajmuje się bardzo szerokim zakresem spraw. Oto kilka przykładów:

  1. Problemy z pracą – Wiele osób pisało, że kancelaria pomogła im odzyskać zaległe wynagrodzenia, a także skutecznie reprezentowała w sporach z pracodawcami.

  2. Kłopoty z bankiem – Natknęłam się na historie klientów, którzy walczyli z nieuczciwymi opłatami bankowymi czy skomplikowanymi umowami kredytowymi i dzięki kancelarii udało im się osiągnąć korzystne rozwiązania.

  3. Sprawy rodzinne – Wiele osób podkreślało, że prawnicy kancelarii okazali ogromne wsparcie w sprawach rozwodowych, podziale majątku czy kwestiach związanych z opieką nad dziećmi.

  4. Odszkodowania – Było sporo pozytywnych opinii od osób, którym kancelaria pomogła odzyskać pieniądze od ubezpieczycieli po wypadkach.

  5. Obsługa firm – Nie tylko osoby prywatne były zadowolone ze współpracy. Przedsiębiorcy chwalili profesjonalizm kancelarii w sprawach związanych z prawem spółek i obsługą prawną firm.

 

Koszty usług prawniczych

 

Jedną z rzeczy, które wzbudziły moje zainteresowanie, były informacje na temat kosztów usług kancelarii. Jak wynika z dostępnych informacji, ceny są ustalane indywidualnie w zależności od skomplikowania sprawy, czasu pracy prawnika i wartości przedmiotu sporu.

Kancelaria stosuje dwa systemy rozliczeń:

  1. System ryczałtowy, który obejmuje:

    • miesięczną stawkę ustalaną na podstawie przewidywanego nakładu pracy,

    • abonament godzinowy – określoną liczbę godzin pracy prawnika w miesiącu. Jeśli godziny nie zostaną wykorzystane, można je przenieść na kolejny miesiąc.

  2. System godzinowy, w którym klient płaci za faktycznie przepracowane godziny. Przed rozpoczęciem współpracy kancelaria dokonuje wstępnej analizy sprawy, aby oszacować czas i koszty.

Koszt pierwszej konsultacji wynosi 300 PLN, a dodatkowe wydatki (np. podróże, delegacje) są rozliczane osobno.

 

Co ludzie cenią w tej kancelarii?

 

Przeglądając opinie, zauważyłam kilka rzeczy, które często się powtarzały:

  • Profesjonalizm i skuteczność – Klienci chwalą dużą wiedzę prawników i ich umiejętność skutecznego rozwiązywania spraw.

  • Zaangażowanie – Wiele osób podkreślało, że kancelaria traktuje klientów indywidualnie, nie podchodząc do sprawy „taśmowo”.

  • Dobra komunikacja – Pozytywne opinie dotyczyły też jasnych zasad współpracy i tego, że prawnicy wszystko dokładnie tłumaczą.

  • Wsparcie na każdym etapie – Klienci pisali, że czuli się dobrze prowadzeni przez cały proces, niezależnie od skomplikowania sprawy.

 

Podsumowanie

 

Jeśli szukacie kancelarii prawnej, która ma świetne opinie i szeroki zakres usług, Kancelaria Prawna R. Ptak i Wspólnicy może być dobrym wyborem. Nie mam osobistego doświadczenia z nimi, ale po przeczytaniu tylu pozytywnych recenzji wiem, że gdybym kiedyś potrzebowała pomocy prawnej, na pewno rozważyłabym ich pomoc. W końcu duża wiedza i doświadczenie to podstawa w tej branży.


Pozdrawiam.

 

(Artykuł sponsorowany)

Pikutek Sanelli – Mały Nóż, Wielka Wygoda

Pikutek Sanelli – Mały Nóż, Wielka Wygoda


Kochani.


Jeśli spędzacie sporo czasu w kuchni, na pewno wiecie, jak ważny jest porządny nóż. Może już spotkaliście się z pikutkami Sanelli– małymi, niepozornymi nożami, które potrafią zdziałać cuda. Co w nich takiego wyjątkowego? Zaraz Wam powiem 😊


Czym właściwie jest nóż pikutek?


To mały, lekki nóż z bardzo ostrym, ząbkowanym lub gładkim ostrzem. Zazwyczaj wykonany ze stali nierdzewnej, z wygodną rączką, która dobrze leży w dłoni. Mimo swoich niewielkich rozmiarów jest niesamowicie wszechstronny – idealny do obierania warzyw, krojenia owoców, a nawet wędlin.




Dlaczego warto mieć pikutka w kuchni?


- Precyzyjne krojenie – Dzięki cienkiemu ostrzu bez problemu pokroimy nawet miękkie pomidory czy czosnek.

- Wygoda – Jest lekki, poręczny i nie męczy dłoni, nawet przy dłuższym użytkowaniu.

- Wszechstronność – Sprawdza się do warzyw, owoców, serów, a nawet mięsa. Mały, ale wariat!

- Nie rujnuje portfela – W porównaniu do profesjonalnych noży kuchennych, pikutki są bardzo tanie.

- Łatwość w utrzymaniu – Wystarczy ręczne mycie i okazjonalne ostrzenie, by służył przez długie lata.


Jak dbać o pikutka?


- Mycie ręcznie – Zmywarka może go stępić.

- Regularne ostrzenie – Nawet najlepszy nóż z czasem traci swoją ostrość.

- Przechowywanie – Najlepiej na magnetycznej listwie albo w bloku na noże, żeby się nie tępił.




Podsumowanie


Pikutki to niepozorne, ale też niezastąpione noże, które przydadzą się każdemu. Jeśli jeszcze nie macie swojego, warto to zmienić! A jeśli już ich używacie, dajcie znać w komentarzu, co najczęściej nim kroicie. U mnie są to bułki, cebula i mięso.

Pozdrawiam 🥰 


(Współpraca reklamowa)

Jak radzimy sobie z kaszlem w naszej rodzinie? Syrop IVEX jako pomocnik dla małych i dużych

Jak radzimy sobie z kaszlem w naszej rodzinie? Syrop IVEX jako pomocnik dla małych i dużych


 

(Reklama, post sponsorowany)


Zima to dla nas czas wspólnych zabaw na śniegu, gorącej czekolady i… niestety, częstych infekcji. Kaszel potrafi skutecznie popsuć nam plany, zwłaszcza gdy dopada całą rodzinę – od naszego 4-letniego synka po mnie i mojego męża. Przez długi czas szukałam rozwiązania, które będzie właściwe zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, a jednocześnie nie zrujnuje domowego budżetu. Tak trafiliśmy na syrop IVEX i od tamtej pory zawsze mamy go w apteczce.


Dlaczego wybieramy IVEX dla całej rodziny?


Kaszel nie wybiera – pojawia się u najmłodszych, ale i dorosłych nie oszczędza. Dlatego potrzebowaliśmy czegoś uniwersalnego, co nadaje się na każdy rodzaj kaszlu – suchy, mokry czy mieszany. IVEX okazał się strzałem w dziesiątkę, bo:


1. Jest odpowiedni na każdy rodzaj kaszlu, co oszczędza nam stresu związanego z diagnozowaniem, czy kaszel jest suchy, czy mokry.

2. Można go podawać już od 1. roku życia.

3. Smakuje dzieciom.

4. Do stosowania także u dorosłych – kiedy kaszel dopada mnie czy męża, również sięgamy po tę samą buteleczkę.

5. Ulga i ochrona dla gardła.




Skład:

Wyciąg z bluszczu (Hedera helix) (DER 1-2:1) mianowany i standaryzowany na zawartość Hederagenin, miód wielokwiatowy, wyciąg z prawoślazu (Alhea officinalis) bogaty w związki śluzowe, wyciąg z tymianku (Thymus vulgaris), fruktoza, woda oczyszczona, guma ksantanowa, aromat, olejek eteryczny cytrynowy, kwas cytrynowy, sorbinian potasu, benzoesan sodu.


To, co wyróżnia IVEX, to sposób, w jaki działa. Tworzy on warstwę ochronną na błonie śluzowej gardła i krtani, dzięki czemu:

- Łagodzi podrażnienia i uczucie drapania w gardle.

- Ułatwia odkrztuszanie, co jest szczególnie pomocne przy kaszlu mokrym.

- Chroni gardło przed zimnym powietrzem i zanieczyszczeniami, które nasilają kaszel.

- Dzięki temu zarówno nasz syn, jak i my – dorośli, możemy szybciej wrócić do codziennych aktywności bez uciążliwego kaszlu.



Zawiera ekstrakty i jest przystępny cenowo


Jako mama zawsze zwracam uwagę na skład produktów, które podaję mojemu dziecku. IVEX zawiera roślinne ekstrakty, które delikatnie działają na gardło, nie obciążając organizmu. To dla mnie ogromny plus.


Dodatkowo, IVEX jest przystępny cenowo. Często bywało tak, że musieliśmy kupować różne syropy dla synka i dla nas, co było nie tylko kosztowne, ale i zajmowało sporo miejsca w apteczce. Dzięki uniwersalności tego syropu mam jedno rozwiązanie na każdą okazję – to wygoda i oszczędność w jednym.


Syrop dla małych i dużych


Kaszel nie pyta o wiek – potrafi uprzykrzyć życie każdemu, niezależnie od tego, czy ma się 4 lata, czy 40. Dlatego tak bardzo cenię IVEX – jeden syrop, który przynosi ulgę całej rodzinie.

Dla mnie to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale także pewność, że wybieram coś skutecznego i bezpiecznego dla moich najbliższych.

Jeśli więc szukacie uniwersalnego rozwiązania na kaszel dla dzieci i dorosłych, polecam spróbować IVEX. U nas działa bez zarzutu i pomaga przetrwać infekcję – bez względu na wiek.

________________

#ivex_ten_z_żabą #na_kaszel #kaszel_mieszany #kaszel_suchy #kaszel_mokry


To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.

Wytwórca: LABOMAR

Podmiot prowadzący reklamę: Dystrybutor w Polsce Sirowa Poland Sp. z o.o.

________________



Czego nie widać gołym okiem – roztocza, bakterie i inne „niespodzianki” w Twoim domu / recenzja odkurzacza UV JIMMY BX7 pro + kod zniżkowy

Czego nie widać gołym okiem – roztocza, bakterie i inne „niespodzianki” w Twoim domu / recenzja odkurzacza UV JIMMY BX7 pro + kod zniżkowy



Kochani!

Czy wiecie, że nawet najczyściej wyglądające łóżko czy kanapa mogą skrywać w sobie miliony roztoczy, bakterii i innych alergenów? Te mikroskopijne organizmy uwielbiają miejsca, gdzie jest ciepło, wilgotno i gdzie mają dostęp do swojego ulubionego pożywienia – martwego naskórka. Niestety, to właśnie nasze łóżka, materace, pościel oraz meble tapicerowane stwarzają im idealne warunki do rozwoju.

Roztocza kurzu domowego to nie tylko nieprzyjemna myśl, ale także realne zagrożenie dla zdrowia. Są one jednym z głównych alergenów, które mogą wywoływać reakcje alergiczne, takie jak katar sienny, kaszel, swędzenie oczu, a nawet astmę. Co więcej, ich obecność w naszym otoczeniu wpływa na jakość snu, co z kolei przekłada się na nasze samopoczucie i zdrowie. Z tego powodu regularne i skuteczne czyszczenie materacy, pościeli oraz tapicerki nie jest już tylko kwestią estetyki, ale przede wszystkim zdrowia. Ale jak to zrobić efektywnie, skoro większość standardowych odkurzaczy nie radzi sobie z głęboko osadzonymi zanieczyszczeniami? Najlepszym rozwiązaniem będzie specjalistyczny odkurzacz UV do materacy i tapicerki. 

Dzisiaj podzielę się z Wami moimi wrażeniami po przetestowaniu JIMMY BX7 pro – urządzenia, które może zmienić sposób, w jaki dbamy o czystość naszych sypialni i salonów.


Dlaczego warto zainwestować w odkurzacz UV?


Tradycyjne odkurzacze nie są w stanie dogłębnie oczyścić materacy i tapicerki. Ich moc ssąca jest niewystarczająca, aby pozbyć się roztoczy i bakterii ukrytych w głębszych warstwach materiałów. Co więcej, nie posiadają one funkcji dezynfekcji, co oznacza, że mogą jedynie usunąć widoczny kurz, pozostawiając mikroorganizmy nietknięte.

Odkurzacz UV, taki jak JIMMY BX7 pro, działa na zupełnie innej zasadzie. Dzięki zastosowaniu światła UV o wysokiej mocy penetrującej, skutecznie niszczy 99,9% bakterii, roztoczy oraz innych alergenów. To jednak nie wszystko – fale ultradźwiękowe zakłócają układ nerwowy roztoczy, uniemożliwiając im rozmnażanie. Dzięki temu efekt czystości jest długotrwały.




JIMMY BX7 pro – prezentacja 


Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam JIMMY BX7 pro, byłam mile zaskoczona jego nowoczesnym designem. Eleganckie połączenie kolorów, oraz kompaktowe wymiary sprawiają, że urządzenie prezentuje się naprawdę stylowo. Jest stosunkowo lekkie (2,5 kg), co ułatwia manewrowanie nim po materacach, kanapach czy poduszkach.

Wyposażony w wyświetlacz LED oraz czujnik kurzu, JIMMY BX7 pro na bieżąco informuje nas o poziomie czystości powierzchni, oraz o aktualnym trybie pracy. 




Potężna moc ssania i zaawansowane technologie


600-watowy silnik JIMMY BX7 to prawdziwa bestia w świecie odkurzaczy ręcznych. Dzięki wysokiej mocy ssącej i opatentowanej szczotce obrotowej urządzenie nie tylko dokładnie usuwa kurz i sierść zwierząt, ale także dogłębnie oczyszcza tkaniny, eliminując zanieczyszczenia znajdujące się w ich głębszych warstwach.



Dodatkowo, technologia dualnej filtracji cyklonowej zapobiega zapychaniu się zbiornika na kurz, co pozwala na dłuższą i bardziej efektywną pracę bez potrzeby częstego opróżniania pojemnika.



Trzy tryby pracy:


- Tryb 1: Odkurzanie + Stukanie + UV + Jony Negatywne – idealny do głębokiego czyszczenia materacy.

- Tryb 2: Odkurzanie + Stukanie + Jony Negatywne – do szybkiego odświeżenia pościeli i tapicerki.

- Tryb 3: Odkurzanie + UV + Jony Negatywne – do delikatnych tkanin, które wymagają sterylizacji bez intensywnego klepania.


Test w praktyce – jak JIMMY BX7 sprawdza się na co dzień? 




Postanowiłam przetestować JIMMY BX7 na kilku różnych powierzchniach: materacu w sypialni, kanapie w salonie oraz poduszkach. Efekty przeszły moje oczekiwania!

Już po pierwszym użyciu na materacu czujnik kurzu pokazał znaczną poprawę czystości. Co więcej, w zbiorniku znalazłam sporo kurzu, sierści oraz... drobinek naskórka. Byłam zdumiona, ile zanieczyszczeń kryło się w pozornie czystej pościeli!

Szczotka dualna skutecznie usuwała włosy z kanapy, a funkcja sterylizacji UV dała mi pewność, że pozbyłam się także bakterii i alergenów. Urządzenie pracuje stosunkowo cicho (poniżej 78 dB), co jest dużym plusem, zwłaszcza jeśli w domu są bojaźliwe dzieci czy zwierzęta.




Czy warto kupić JIMMY BX7? 


JIMMY BX7 pro to nie tylko odkurzacz – to kompleksowe narzędzie do walki z alergenami, bakteriami i roztoczami. Dzięki zaawansowanym technologiom, takim jak sterylizacja UV, ultradźwięki, dualna filtracja cyklonowa oraz system jonów negatywnych, urządzenie to oferuje znacznie więcej niż tradycyjne odkurzacze.


Dla kogo jest JIMMY BX7?


- Dla alergików, którzy chcą pozbyć się alergenów z pościeli, materacy i kanap.

- Dla właścicieli zwierząt, którzy chcą skutecznie usunąć sierść i drobne włoski.

- Dla rodziców małych dzieci, którzy pragną zapewnić maksymalną czystość i higienę w domu.

- Dla osób dbających o zdrowy sen, chcących pozbyć się roztoczy i bakterii z łóżek i poduszek.


Podsumowanie: Czy JIMMY BX7 pro jest wart swojej ceny?


Moim zdaniem – zdecydowanie tak! JIMMY BX7 pro to inwestycja w zdrowie i komfort życia. Dzięki niemu mogę spać spokojnie, wiedząc, że moja sypialnia jest wolna od alergenów i bakterii.

Jeżeli zależy Wam na dogłębnym oczyszczeniu materacy, pościeli i tapicerki, a także na zapewnieniu zdrowego środowiska w domu, uważam, że ten model to świetny wybór.

-----------

Niespodzianka dla Was!

Kod zniżkowy: 24YQ2M71

Cena odkurzacza po obniżce: 671,04 zł

Link: 

https://www.zigbuy.pl/odkurzacz-do-lozek/133-odkurzacz-do-materacy-jimmy-bx7-pro-max-moc-znamionowa-700w-szary-6946499314416.html

-----------

Patrząc na efekty, naprawdę warto go mieć 😊

PS: Macie jakieś pytania dotyczące tego urządzenia? A może już go używacie? Dajcie znać w komentarzach!

Pozdrawiam 🥰 🥰 


(Współpraca reklamowa)

Jak wyciszyć ściany w biurze i poprawić komfort pracy? - Omega Silent System

Jak wyciszyć ściany w biurze i poprawić komfort pracy? - Omega Silent System



Dlaczego hałas w biurze to problem?


Kochani. Wyobraźcie sobie biuro, w którym telefony dzwonią co chwilę, klawiatury komputerów stukają w rytm powstających raportów, a w tle słychać rozmowy zespołów omawiających kolejne projekty. Brzmi znajomo, prawda? Współczesne biura coraz częściej decydują się na otwarte przestrzenie, które sprzyjają współpracy, a w takim otoczeniu hałas jest niestety nieunikniony.

Dźwięki, które na początku wydają się być niegroźne, z czasem mogą stać się udręką. Hałas rozprasza, utrudnia skupienie, a nawet prowadzi do stresu i nadmiernego zmęczenia. W efekcie pracownicy tracą koncentrację, co obniża ich produktywność. Czy da się więc temu zaradzić, nie rezygnując z nowoczesnej aranżacji przestrzeni? Jak się okazuje, tak! Wystarczy zastosować odpowiednie rozwiązania, które wyciszą ściany.


Jakie są sposoby na wyciszenie biura?


Na rynku jest wiele rozwiązań, które mogą skutecznie zmniejszyć hałas w biurze. Oto kilka z nich:


- Ścianki mobilne – lekkie przegrody, które można łatwo przestawiać, zmieniając układ biura. Świetnie tłumią dźwięki i pozwalają na wydzielenie cichszych stref pracy. 

- Panele akustyczne na ścianach i sufitach – Specjalne panele pochłaniające dźwięki, dzięki czemu w biurze robi się ciszej. Można je także wykorzystać jako element dekoracyjny. 

- Budki akustyczne – Niewielkie kabiny, które zapewniają całkowitą ciszę. Idealne do rozmów telefonicznych czy wideokonferencji, w których nie można sobie pozwolić na rozpraszający hałas. 

- Przegrody biurkowe – Małe ścianki montowane bezpośrednio przy biurkach. Dzięki nim pracownicy mogą się skupić na swoich zadaniach i obowiązkach.


Omega SILENT SYSTEM – ekspert od wyciszania biur i pomieszczeń 


Jeśli szukamy skutecznych sposobów na wyciszenie biura, warto zwrócić się do specjalistów. Omega System od lat zajmuje się projektowaniem i produkcją rozwiązań, które poprawiają akustykę i komfort pracy. 


Oferują między innymi:


- Ścianki mobilne, budki, przegrody i panele akustyczne – wykonane z materiałów wysokiej jakości, tłumiących dźwięki.

- Nowoczesny design – ich produkty są nie tylko funkcjonalne, ale także stylowe.

- Indywidualne podejście – firma przygotowuje projekty dopasowane do potrzeb klientów, a także oferuje wsparcie na każdym etapie – od doradztwa po montaż.


Dlaczego warto wybrać Omega SILENT SYSTEM?


- produkty firmy Omega System są stabilne i trwałe, a przy tym estetyczne.

- Silent System – zespół rozwiązań, które poprawiają akustykę w biurze, jednocześnie wpasowując się w trendy współczesnego designu.

- Działalność na terenie całej Polski - siedziba firmy mieści się w Siemianowicach Śląskich, aczkolwiek dostarcza ona swoje produkty na terenie całego kraju.


Podsumowanie


Inwestycja w wyciszenie biura to nie tylko kwestia komfortu, ale także efektywności pracy wszystkich pracowników. Ciche i dobrze zorganizowane miejsce pozwoli im lepiej skupić się na zadaniach, co z kolei pozytywnie wpłynie na ich produktywność. W dzisiejszym świecie stworzenie takiej przyjaznej i komfortowej przestrzeni jest kluczem do sukcesu firmy.

 Firma Omega System oferuje nowoczesne i skuteczne rozwiązania, które można dopasować do potrzeb każdej firmy. Warto im w tej kwestii zaufać. Cisza w biurze to naprawdę luksus. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom biuro stanie się miejscem, w którym praca stanie się dosłownie przyjemnością 


Pozdrawiam 😊 


(Artykuł sponsorowany)

Share Your Love – Walentynkowe Pudełko od Pure Beauty

Share Your Love – Walentynkowe Pudełko od Pure Beauty



Kochani.


14 lutego świętujemy Walentynki. To dzień pełen miłości, ciepła i pozytywnych emocji. Jest to także idealny moment, by zatrzymać się na chwilę i okazać wdzięczność tym, którzy są dla nas ważni. Nie musi to być jednak tylko miłość romantyczna – równie ważne są przyjaźń, więzi rodzinne czy po prostu dbanie o siebie samą. A co może być lepszego niż prezent, który nie tylko sprawi radość, ale także zadba o nasze samopoczucie i wygląd?

Właśnie z tą myślą powstało wyjątkowe pudełko Share Your Love od Pure Beauty, stworzone we współpracy z markami Garnieroraz Mixa. Dodam, że jest ono podwójne – jedna część kosmetyków jest dla mnie, drugą mogę podarować komuś, kogo kocham. Oczywiście są to produkty przeznaczone przede wszystkim dla kobiet, więc najlepiej podarować je siostrze, przyjaciółce lub mamie. To osoby najbliższe naszym sercom. Oczywiście ukochani mężczyźni również są mile widziani 😊


Co znalazłam w box'ie Share Your Love?


1. Garnier Fructis Goodbye Damage, Szampon Odbudowujący



Jeśli Wasze włosy są zniszczone przez stylizację, farbowanie lub słońce, ten szampon pomoże przywrócić im piękno i blask.

Działanie:

- Regeneruje i odbudowuje uszkodzone włosy od nasady aż po same końce.

- Wzmacnia i chroni przed dalszymi uszkodzeniami.

- Nadaje blask i zdrowy wygląd.



2. Garnier Skin Naturals, Płyn Micelarny 3w1 do skóry wrażliwej


Działanie:

- Usuwa makijaż szybko i skutecznie – nawet wodoodporny tusz nie ma z nim szans!

- Oczyszcza skórę z nagromadzonych zanieczyszczeń, zapewniając uczucie świeżości i lekkości.

- Koi i łagodzi podrażnienia, dzięki czemu idealnie nadaje się do skóry wrażliwej.


3. Garnier Skin Naturals Hydrabomb, Maseczka na tkaninie


Działanie:

- Intensywne nawilżenie – zawiera kwas hialuronowy, który przywraca skórze zdrowy blask.

- Wygładzenie i ujędrnienie – po 15 minutach skóra jest miękka, sprężysta i pełna życia.

- Efekt relaksu – idealna na wieczór z książką lub filmem, kiedy chcesz się odprężyć.


4. Mixa Hyalurogel, Serum Nawilżające z kwasem hialuronowym



Działanie:

- Intensywnie nawilża już od pierwszego użycia, redukując uczucie suchości i ściągnięcia.

- Łagodzi podrażnienia i koi wrażliwą skórę.

- Poprawia elastyczność, sprawiając, że cera wygląda zdrowo i promiennie.

Uwielbiam jego lekką formułę, która szybko się wchłania i doskonale współgra z makijażem. 


Co sprawia, że pudełko Share Your Love jest tak wyjątkowe? Dla mnie to oczywiste - podwójna ilość kosmetyków! To idealny pretekst, by zaprosić przyjaciółkę, mamę czy siostrę na wieczór pełen relaksu i śmiechu. Takie chwile pozwalają nam nie tylko zadbać o urodę, ale także umacniają więzi i dają poczucie bliskości. 



Powyższy box to coś więcej niż zestaw kosmetyków. To zaproszenie do umacniania relacji i dzielenia się pięknem. Dzięki podwójnej zawartości możemy sprawić radość zarówno sobie, jak i bliskiej osobie. Czy to nie brzmi cudownie? Według mnie to naprawdę rewelacyjny pomysł ❤️

Walentynki (choć nie tylko) to najlepszy czas na dzielenie się miłością i troską. Box kosmetyczny Share Your Love to idealny sposób, by zorganizować coś wyjątkowego i zaskakującego. A z kim? Na to pytanie musimy odpowiedzieć sobie sami... Z pudełkiem pełnym takich świetnych, kosmetycznych perełek zadanie to będzie zdecydowanie ułatwione ❤️😊

Pozdrawiam.



#Garnier #Mixa #skincare #haircare


(Współpraca reklamowa)


Drabiny i rusztowania w codziennym życiu: praktyczne porady

Drabiny i rusztowania w codziennym życiu: praktyczne porady


Kochani.


W codziennym życiu każdego z nas pojawiają się sytuacje, w których potrzebujemy sięgnąć nieco wyżej – czy to podczas wieszania firanek, malowania ścian, czy porządkowania górnych półek w szafie. W takich momentach niezastąpione okazują się drabiny i rusztowania. Ale które z nich wybrać, aby były nie tylko funkcjonalne, ale i bezpieczne?


Drabiny 3-elementowe – wszechstronne zastosowanie 


Drabiny 3- elementowe, zwane też wielofunkcyjnymi, to prawdziwe perełki wśród narzędzi domowych. Składają się z trzech segmentów, które można konfigurować na różne sposoby, dostosowując je do swoich potrzeb. Ich aluminiowa konstrukcja zapewnia lekkość, co ułatwia przenoszenie, a jednocześnie gwarantuje trwałość i stabilność podczas pracy. Dzięki temu, niezależnie od tego, czy planujemy malowanie sufitu, czy przycinanie gałęzi w ogrodzie, taka drabina będzie naszym najlepszym pomocnikiem.


Rusztowania aluminiowe – profesjonalizm w zasięgu ręki


Jeśli planujemy większe prace remontowe lub wykonujemy zadania na wysokości, warto wziąć pod uwagę inwestycję w rusztowanie aluminiowe. Są one lekkie, łatwe w montażu i demontażu, a przy tym stabilne. Idealnie sprawdzają się podczas malowania elewacji, mycia okien na wyższych kondygnacjach czy nawet przy instalacji oświetlenia. Wierzcie mi, jako żona budowlańca i typowej "złotej rączki" coś o tym wiem 😊




Na co zwrócić uwagę przy ich wyborze?


- Bezpieczeństwo:

Należy sprawdzić, czy ybrany sprzęt posiada odpowiednie certyfikaty i spełnia normy bezpieczeństwa. Tego typu drabina bądź rusztowanie muszą być wyposażone są w antypoślizgowe stopki, oraz stabilizatory.


- Waga i mobilność: 

Aluminiowe konstrukcje są lekkie, a to ułatwia ich przenoszenie i przechowywanie. To ważne, gdyż na ogół nikt nie lubi dźwigać ciężkich rzeczy.


- Funkcjonalność: 

Drabina 3-elementowa oferuje wiele konfiguracji, natomiast rusztowanie zapewnia większą powierzchnię roboczą.


Dodam, iż bardzo duży wybór tego typu produktów znajdziemy na stronie internetowej: sklep.drabiny.info


Podsumowanie


Niezależnie od tego, czy jesteśmy zapalonymi majsterkowiczami, czy po prostu chcemy samodzielnie zadbać o swój dom, odpowiedni wybór sprzętu do pracy na wysokości jest kluczowy. Drabiny i rusztowania aluminiowe to inwestycje, które z pewnością ułatwią nam wiele zadań, oraz zapewnią nam bezpieczeństwo i komfort pracy. Dlatego też warto zainwestować w produkty wysokiej jakości, które posłużą nam przez lata.


Pozdrawiam 😊 


(Artykuł sponsorowany)

Bezprzewodowy odkurzacz pionowy JIGOO C200 ze sklepu Geekbuying.pl - recenzja budżetowego modelu, idealnego dla każdej pani domu.

Bezprzewodowy odkurzacz pionowy JIGOO C200 ze sklepu Geekbuying.pl - recenzja budżetowego modelu, idealnego dla każdej pani domu.



Kochani!


Jako mama i blogerka, która ceni sobie wygodne i skuteczne rozwiązania w domu, przetestowałam już wiele sprzętów, które miały ułatwić mi codzienne obowiązki. Nie ukrywam – sprzątanie nie jest moją ulubioną czynnością, ale jeśli mogę mieć sprzęt, który przyspiesza i ułatwia cały proces, to jestem pierwsza w kolejce!

I tak oto w moje ręce trafił bezprzewodowy odkurzacz pionowy JIGOO C200 ze sklepu internetowego Geekbuying.pl.

Czy spełnił moje oczekiwania i czy faktycznie ułatwia codzienne funkcjonowanie? O tym wszystkim przeczytacie w dzisiejszej recenzji!




Pierwsze wrażenie – solidne wykonanie


Odkurzacz JIGOO C200 od razu zrobił na mnie dobre wrażenie – jest lekki (2,2 kg!), ma elegancki, nowoczesny design i co najważniejsze, nie zajmuje dużo miejsca. Dla mnie to istotne, bo nie mam ogromnej przestrzeni na przechowywanie sprzętów.


W zestawie znalazłam:


✔ Moduł uchwytu

✔ Teleskopową rurę metalową

✔ Szczotkę podłogową z technologią Powerfin Bee Wing




✔ Szczotkę do kurzu 2w1




✔ Końcówkę szczelinową – idealną do wąskich przestrzeni (np. między kanapą a ścianą)




✔ Ładowarkę i uchwyt ścienny


Całość sprawia wrażenie bardzo porządnego, fajnego sprzętu, który być może posłuży mi na lata. Jednak to się jeszcze okaże, kiedy będę go regularnie używać i stawiać przed nim nowe wyzwania...


Moc i jakość odkurzania – czy JIGOOC200 radzi sobie z codziennym bałaganem?


W naszym domu mamy różne typy podłóg: panele, płytki, wykładziny, a do tego również mnóstwo zabawek, małych klocków i okruszków po wieczornych przekąskach. 




➡ Potężna moc ssania 23KPa

Mój poprzedni odkurzacz często miał problem z dokładnym zbieraniem kurzu, ale JIGOO C200 nie zostawia śmieci za sobą. Mam tu jednak na myśli głównie największą moc ssania, ponieważ ta mniejsza nadaje się głównie do zbierania drobinek kurzu, sierści i włosów. Odkurzacz posiada silnik bezszczotkowy o mocy 350W, dlatego ci, co posiadają tradycyjne dywany mogą śmiało sprawdzić na nich jego działanie. Sama wprawdzie nie miałam okazji przetestować tej opcji, ale odkurzam regularnie wycieraczki w domu i z nimi radzi sobie świetnie.


➡ Filtracja na wysokim poziomie 

Jeśli ktoś w Waszym domu jest alergikiem, to mam dobrą wiadomość – 5-etapowy system filtracji w odkurzaczu wychwytuje 99,99% alergenów! Kurz nie unosi się w powietrzu, więc sprzątanie nie powoduje dodatkowego kichania i kaszlu.


➡ Inteligentna szczotka obrotowa – koniec z zaplątanymi włosami!

Czy są tu mamy z długimi włosami? Bo ja mam dość wiecznego wyciągania ich z odkurzacza! Na szczęście JIGOO C200 ma szczotkę Powerfin Bee Wing, która nie pozwala, by włosy się plątały. Testowałam – to naprawdę działa!


Czas pracy i wygoda użytkowania


➡ 40 minut pracy na jednym ładowaniu

Nie cierpię, gdy odkurzacz pada po 10 minutach. Tutaj bateria 2000mAh wystarcza nawet na 40 minut, co pozwala mi na posprzątanie całego mieszkania na jednym ładowaniu, choć tak naprawdę sama najczęściej używam tej większej mocy ssania i wtedy czas użytkowania się skraca.


➡ Możliwość wymiany baterii

Jeśli posiadacie duży dom, możecie dokupić dodatkową baterię do tego modelu odkurzacza wymieniać ją w razie potrzeby. To ogromny plus! Sama się zastanawiam, czy jej nie kupić. To spora wygoda.



➡ Dwa tryby pracy

Czasami nie potrzebuję maksymalnej mocy ssania, dlatego możliwość przełączenia się na tryb oszczędny jest super opcją – sporo mniej hałasu, a bateria wystarcza na dłużej.


Ergonomia i dodatkowe funkcje – dlaczego warto go mieć?


➡ Teleskopowa rura

Jestem średniego wzrostu, ale mój mąż jest ode mnie wyższy – dla niego zwykłe odkurzacze są często za niskie. Tutaj rura jest regulowana, więc oboje możemy dostosować sprzęt do własnych potrzeb.


➡ Oświetlenie LED

Uwielbiam tą funkcję w tego typu odkurzaczach! JIGOO C200 posiada zielone światło LED, dzięki czemu dokładnie widzę, gdzie muszę jeszcze odkurzyć. To mega praktyczne rozwiązanie. Bez niego sprzątanie było by znacznie mniej dokładne.


➡ Wygodny uchwyt ścienny

Nie lubię, gdy sprzęty walają się po kątach. Dzięki uchwytowi ściennemu JIGOO C200 mogę powiesić odkurzacz na ścianie, oszczędzając miejsce w szafie czy schowku.


Czy warto kupić JIGOO C200?


ZALETY:


✅ Lekki i wygodny w obsłudze – nie nadwyrężam pleców podczas sprzątania

✅ Mocne ssanie 23KPa – radzi sobie z kurzem, sierścią i okruchami

✅ Odpowiedni czas pracy – do 40 minut (na najniższym poziomie ssania)

✅ Teleskopowa rura – wygodna dla każdego domownika

✅ Filtracja na poziomie 99,99% – idealny dla alergików

✅ Oświetlenie LED – pomaga sprzątać ciemne zakamarki

✅ Możliwość wymiany / dokupienia baterii – idealne w przypadku większych mieszkań i domów

✅ Łatwe czyszczenie – opróżnianie pojemnika jest szybkie i higieniczne




Podsumowanie 


Jeśli szukacie taniego bezprzewodowego odkurzacza, który jest lekki, wydajny i łatwy w obsłudze, to JIGOO C200 będzie bardzo trwdnym wyborem. W moim domu sprawdza się bardzo dobrze – radzi sobie zarówno z codziennym sprzątaniem, jak i większymi porządkami. A jego cena? Aktualnie jest na promocji i kosztuje 469 zł zamiast 569 zł – moim zdaniem to świetna okazja jak na taką jakość! Sama jestem pod wrażeniem tego, jak dobrze sobie radzi.

 Jeśli więc chcecie nieco uprościć sobie życie i zaoszczędzić czas na sprzątaniu, oraz pożegnać się z tradycyjną szczotką do zamiatania, która rozpyla kurz na cały dom, JIGOO C200 to zdecydowanie sprzęt wart rozważenia!




PS: A Wy jakiego odkurzacza używacie w swoich  domach? Jak się sprawuje? Dajcie znać w komentarzach!


-----------------------

UWAGA!

Mam dla Was kod rabatowy na zakup prezentowanego modelu odkurzacza. Obniża on wartość zamówienia o 80 złotych! A więc zapłacicie za niego jedynie 389 zł 😊:

Kod rabatowy: JIGOO80

Link: https://bit.ly/4hohQbx


-----------------------


Pozdrawiam.


(Współpraca reklamowa)

Copyright © 2014 BLOG TESTERSKI , Blogger