Oeparol Hydrosense, Nawilżająco - wygładzający jedwab do ciała
Witajcie kochani!
Dzisiaj pogoda raczej nie rozpieszcza, więc postanowiłam napisać planowaną już od kilku dni recenzję jedwabiu do ciała od Oeparol.
Marka Oeparol od jakiegoś czasu gości w moim domu. Generalnie jestem zadowolona z wielu produktów, które stosuję i mam dobre zdanie na ich temat. Oczywiście nigdy nie oceniam produktu z góry (bo inne były super więc i ten na pewno taki będzie). Zawsze staram się pisać szczerze, dlatego i tym razem tak postąpię.
Jedwab nawilżający Oeparol otrzymałam w paczce testerskiej i postanowiłam dobrze się mu przyjrzeć.
Balsam intensywnie nawilża skórę dzięki zawartości kompleksu HialuRoseTM, unikalnemu połączeniu kwasu hialuronowego i oleju z wiesiołka (ang. evening primrose oil), bogatego w kwasy omega-6. Kwas hialuronowy w połączeniu z kwasami omega-6 odbudowuje barierę hydrolipidową skóry i zatrzymuje wodę w głębszych warstwach naskórka. Masło Shea regeneruje przesuszoną skórę, przywracając jej gładkość i elastyczność. Dodatkowo, zawarte w balsamie proteiny z jedwabiu nadają skórze niezwykłą miękkość i aksamitność.
Nawilżająco - wygładzający jedwab do ciała Oeparol Hydrosense znajduje się w poręcznej tubce z ładną oprawą graficzną. Konsystencja jest świetna, nie za gęsta i szybko wnika w skórę. Po aplikacji skóra nie jest lepka, a wręcz staje się jedwabista i miła w dotyku. Jeżeli chodzi o zapach, to jest on niezbyt przyjemny. Może nie należy do najgorszych, jednak jakoś nie umiem się do niego przekonać.
Jedwab dobrze sobie radzi z lekkim nawilżaniem i upiększaniem mało wymagającej skóry. W przypadku suchych łokci, dłoni i stóp działanie jedwabiu jest zdecydowanie za słabe. Nie poprawia on zbytnio ich stanu ani też nie dostarcza odpowiedniego nawilżenia. Po prostu na chwilę daje lekki efekt wygładzenia a po pół godziny już go nie ma. Na zdrowej skórze wygląda lepiej- skóra staje się bardziej promienna i gładka.
Plusem balsamu- jedwabiu jest fakt, iż nie podrażnia skóry i nie uczula.
Jeżeli więc posiadasz skórę wrażliwą, ale mało przesuszoną, która potrzebuje jedynie łagodnego upiększenia to Jedwab Oeparol Hydrosense będzie dla Ciebie wystarczająco dobry.
Dzisiaj pogoda raczej nie rozpieszcza, więc postanowiłam napisać planowaną już od kilku dni recenzję jedwabiu do ciała od Oeparol.
Marka Oeparol od jakiegoś czasu gości w moim domu. Generalnie jestem zadowolona z wielu produktów, które stosuję i mam dobre zdanie na ich temat. Oczywiście nigdy nie oceniam produktu z góry (bo inne były super więc i ten na pewno taki będzie). Zawsze staram się pisać szczerze, dlatego i tym razem tak postąpię.
Jedwab nawilżający Oeparol otrzymałam w paczce testerskiej i postanowiłam dobrze się mu przyjrzeć.
Informacje od producenta:
Balsam intensywnie nawilża skórę dzięki zawartości kompleksu HialuRoseTM, unikalnemu połączeniu kwasu hialuronowego i oleju z wiesiołka (ang. evening primrose oil), bogatego w kwasy omega-6. Kwas hialuronowy w połączeniu z kwasami omega-6 odbudowuje barierę hydrolipidową skóry i zatrzymuje wodę w głębszych warstwach naskórka. Masło Shea regeneruje przesuszoną skórę, przywracając jej gładkość i elastyczność. Dodatkowo, zawarte w balsamie proteiny z jedwabiu nadają skórze niezwykłą miękkość i aksamitność.
Przeznaczenie
Codzienna pielęgnacja wrażliwej skóry ciała, ze skłonnością do przesuszania.Stosowanie
Stosować do codziennej pielęgnacji ciała, szczególnie po kąpieli. Wmasować balsam w skórę i pozostawić do wchłonięcia.- Testowany dermatologicznie.
- Hipoalergiczny
- Bez parabenów
Moja opinia
Nawilżająco - wygładzający jedwab do ciała Oeparol Hydrosense znajduje się w poręcznej tubce z ładną oprawą graficzną. Konsystencja jest świetna, nie za gęsta i szybko wnika w skórę. Po aplikacji skóra nie jest lepka, a wręcz staje się jedwabista i miła w dotyku. Jeżeli chodzi o zapach, to jest on niezbyt przyjemny. Może nie należy do najgorszych, jednak jakoś nie umiem się do niego przekonać.
Jedwab dobrze sobie radzi z lekkim nawilżaniem i upiększaniem mało wymagającej skóry. W przypadku suchych łokci, dłoni i stóp działanie jedwabiu jest zdecydowanie za słabe. Nie poprawia on zbytnio ich stanu ani też nie dostarcza odpowiedniego nawilżenia. Po prostu na chwilę daje lekki efekt wygładzenia a po pół godziny już go nie ma. Na zdrowej skórze wygląda lepiej- skóra staje się bardziej promienna i gładka.
Plusem balsamu- jedwabiu jest fakt, iż nie podrażnia skóry i nie uczula.
Jeżeli więc posiadasz skórę wrażliwą, ale mało przesuszoną, która potrzebuje jedynie łagodnego upiększenia to Jedwab Oeparol Hydrosense będzie dla Ciebie wystarczająco dobry.
Ciekawy produkt ;) Fajny post ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;) pozdrawiam
Usuńszkoda, ze tylko lekko nawilża:(
OdpowiedzUsuńja troszkę więcej oczekiwałam, moja skóra jest za sucha ;(
UsuńWygląda całkiem dobrze :) Właśnie szkoda, że słabo nawilża...
OdpowiedzUsuńmarthabloguje.blogspot.com
Napewno jest wart uwagi i wypróbowania i sklad ma dobry :)
OdpowiedzUsuńTak. Skład jest fajny ;) każdy ma inne odczucia, ja go stosuję w ciągu dnia dla komfortu a na noc nawilżam czymś mocniejszym ;)
UsuńMiałam podobny krem do rąk z taj firmy ;) Byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie :/ Ja mam tyle balsamów że teraz postanowiłam je wszystkie wykończyć i dopiero potem kupić coś nowego kto wie może skuszę się na ten ;P
OdpowiedzUsuńZapraszam na --> Mój Blog
Może wspólna obserwacja ? :P
ok ja już obserwuję ;)
Usuńna jedwab skusiłam się, ponieważ wcześniej testowałam inne produkty tej marki i byłam zadowolona. sam balsam dość dobrze nawilża, ale liczylam na coś więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż