Jantar- odżywka w spray-u z wyciągiem z bursztynu. Absolutna nowość od FARMONY!
Jantar
Odżywka z wyciągiem z bursztynu do skóry głowy i włosów zniszczonych
Receptura odżywki uwzględnia najistotniejsze potrzeby włosów cienkich, słabych, delikatnych i z tendencją do przetłuszczania. Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów: Trichogen, Polyplant Hair, aktywny biologicznie wyciąg z bursztynu oraz witaminy A, E, F i d-pantenol.
bursztyn- pielęgnuje, wzmacnia, odżywia włosy oraz chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
Trichogen ®- stymuluje wzrost i przedłuża cykl życia włosa
witaminy A, E i F - pielęgnują, wzmacniają i odżywiają
Polyplant Hair®- wzmacnia słabe włosy, ogranicza ich wypadanie oraz poprawiają kondycję skóry głowy i cebulek włosowych
d- pantenol- nawilża i łagodzi podrażnienia skóry głowy
pojemność: 100ml
Odżywka JANTAR w spray-u to nowość od FARMONY. Do tej pory spotkać można było jedynie wcierkę w dość niewygodnej buteleczce. Postać spray-u jest znacznie lepsza. Po pierwsze, jej użycie jest banalnie proste i ekspresowe. Po drugie, można bezpośrednio nanosić odżywkę na skórę głowy ( a nie palcami, jak poprzedniczkę). Po trzecie, odżywka jest bardzo lekka i absolutnie nie przeciąża włosów.
O odżywce JANTAR mogę powiedzieć wiele dobrego. Pierwsze, co da się zauważyć, to przyjemny zapach. Troszkę kojarzy mi się z męskim żelem pod prysznic. Ponadto, odżywka wystarcza na długo- jest wydajna.
Efekty, jakie daje jej regularne stosowanie, to przede wszystkim miękkie i gładkie włosy, które tętnią życiem. Stają się puszyste i zdrowe. Mam również wrażenie, że mniej wypadają, ale po 3 tygodniach nie można oczekiwać efektów WOW. Na to potrzeba czasu.
Niemniej jednak odżywka JANTAR poprawiła stan moich włosów, a jej stosowanie jest bajecznie proste i przyjemne. Za taką cenę i z taką wygodą mogę ją używać miesiącami ;)
POLECAM!
Muszę kiedyś wypróbować,przydałby się ten kosmetyk do moich włosów :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł z tym aplikatorem, jednak narzekanie włosomaniaczek nie poszło na marne.:)
OdpowiedzUsuń