Witajcie ponownie!
Potrzebowałam kilku dni, aby troszkę odetchnąć od codziennego pisania, ale już jestem ;) I przygotowałam dla Was kolejny wpis. Będzie baaardzo aromatyczny i kolorowy - tego możecie być pewni!
Opowiem Wam dziś nieco o pewnych świecach zapachowych, które potrafią wprowadzić człowieka w miły nastrój i jednocześnie zadbają o jego zmysły. Bo chyba nie ma nic przyjemniejszego niż spokój, cisza, ciepła herbatka i pachnące świece dookoła...
Jedną z firm, która produkuje takie cuda jest BISPOL. W jej ofercie znaleźć można zarówno świece zapachowe, podgrzewacze, jak i również wszelkiego rodzaju znicze. Pełną ofertę znajdziecie tutaj: KLIK
Osobiście miałam okazję wypróbować podgrzewaczy w 3 wariantach zapachowych (Paradise momens, Czekoladowo - Wiśniowe i Kwiaty Łąkowe), podrzewaczy MAXI(Truskawka), oraz świecę w szkle (Waniliwo - Pomarańczową) AURELIA.
Wszystkie powyższe produkty są ładne wizualnie, choć najbardziej oczarowała mnie świeca w szkle. Nie dość, że pięknie wygląda to równie cudownie pachnie. Z mniejszych podgrzewaczy najciekawsze są te o zapachu kwiatów polnych. Kojarzą mi się z wiosną. Są świeże i pobudzające. Ich zapach wypełnia cały pokój, co najmocniej mogą poczuć osoby właśnie wchodzące do danego pomieszczenia. Kiedy się w nim długo przebywa, zapach przestaje być wyczuwalny. Ale to chyba normalne... zupełnie tak jak w przypadku perfum ;).
Nie wiem jak Wam, ale mi najbardziej podobają się połyskujące płomienie świec. Stwarzają one miły, ciepły i niezwykle romantyczny nastrój. Można się przy nich nieco wyciszyć i zrelaksować. Świetnie się sprawdzają w czasie kąpieli i podczas kolacji. Ich obecność umili każdą wolną chwilę.
Warto wypróbować świec zapachowych i zastąpić nimi te zwykłe, które zazwyczaj zamiast przyjemnego aromatu wytwarzają brzydko pachnący, duszący dym. Ja już dawno z nich zrezygnowałam i wybieram tylko produkty aromatyzowane.
Kolorowe podgrzewacze przepięknie wyglądają np. w połączeniu z dekoracyjnymi świecznikami i lampionami, natomiast świece w szkle są ozdobą same w sobie.
Wszystkie zaprezentowane produkty marki BISPOL pachną przyjemnie i intensywnie. Ich czas palenia jest zależny od wielkości, jednak ja kompletnie nie zwracam na to uwagi. Dla mnie liczy się jakość, a tego nie można im odmówić. Są rewelacyjne i kuszące.
Bardzo je polubiłam! :)
Uwielbiam zapachowe swieczki :D
OdpowiedzUsuńLubię zapachy tej marki :)
OdpowiedzUsuńSwieczuszka jest śliczna ta pierwsza, ja do podgrzewaczy mam dodatkowo kominek, super to wygląda :*
OdpowiedzUsuńMają śliczne zapachy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie świeczuszki,muszą być zapachowe bo wtedy przyjemność jest podwójna :) Tej marki nie znam,chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńMarka Bispol kojarzy mi sie tylko ze Zniczami. Owszem romantycznie jest jak płomień świecy tryska w koło ale pod warunkiem że świeczka jest ww miarę naturalna. Zraziłam się do tego rodzaju umilaczy wiwczoru, po ostatnim nabytku, którego duszach zapach mnnie omal nie udusił 😁
OdpowiedzUsuńOj tak podgrzewacze mogą nie tylko stworzyć niesamowity klimat w nocy ale i w dzień i wcale nie kosztują krocie...janatomiast uwielbiam świece w pięknych szklanych opakowaniach i najlepiej zapachowe :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie aromatyczne umilacze. Nie dość że pięknie pachną to niektóre, tak jak ta świeczka w szkle ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuń