SPLAT - Kolorowe i pachnące pasty, dzięki którym będziesz mógł zapomnieć o dentyście!
Wreszcie doczekaliśmy się upragnionego weekendu i chwili oddechu od szarej codzienności. Możemy spędzić troszkę czasu z rodzinką lub np. upiec swoje ulubione ciasto. Warto jednak pamiętać, iż cukier i resztki jedzenia tworzą w jamie ustnej bakterie, które rozkładają płytkę nazębną i rozpuszczają szkliwo, dlatego po każdym posiłku trzeba je dokładnie umyć. Dzisiaj zaprezentuję Wam kilka rodzajów past marki SPLAT, które od niedawna mam przyjemność testować. Wszystkie pozbawione są fluoru i innych szkodliwych substancji.
Nie wiem, czy słyszeliście, ale ostatnio coraz więcej się mówi o tym, że pierwiastek ten tak naprawdę może bardzo szkodzić naszemu zdrowiu, ponieważ jest m.in. głównym składnikiem leków psychotropowych, oraz trutek na insekty. Czytałam także, że fluor dodawany do wody może powodować poważne zaburzenia genetyczne, odwapnienie kości, a nawet i nawet raka. Ile w tym prawdy? Tego nie wiem, jednak jestem zdania, że przezorny jest zawsze ubezpieczony ;) Dlatego warto postawić teraz na coś naturalnego i bezpieczniejszego, a więc np. na pasty SPLAT.
Jesteście ciekawi jak się spisują? Zapraszam więc serdecznie do lekturki ;)
- Bioaktywny wapń Calcis skutecznie wzmacnia szkliwo.
- Ekstrakt z naturalnej wanilii zmniejsza apetyt.
- Tymol i ekstrakt z pestek winogron chronią przed próchnicą i powstawaniem płytki nazębnej.
- Naturalne enzymy papainy delikatnie rozpuszczają przebarwienia na płytce nazębnej i rozjaśniają szkliwo.
- Mleczko pszczele pomaga wzmocnić immunitet miejscowy jamy ustnej.
- Ekstrakt ze szmaragdu zapewnia ochronę antybakteryjną.
Pasta SPLAT GOLD nie zawiera: fluoru, SLS, sacharyny, syntetycznych konserwantów, środków powierzchniowo czynnych, triklosanu, chlorheksydyny, syntetycznych substancji słodzących, produktów ropopochodnych, fosforanów, związków glinu oraz agresywnych środków ściernych.
Pierwszy z produktów to pasta Splat Gold z dodatkami koloidalnego złota, diamentów i mleczka pszczelego.
Zawiera ona naturalne składniki, które skutecznie czyszczą szkliwo, chronią zęby przed próchnicą i zapobiegają powstawaniu płytki nazębnej. Dużym plusem jest tutaj bardzo przyjemny zapach szampana, którego posmak na długo pozostaje w ustach ;) Może nie działa ona jak te typowo wybielające pasty, bo nie zauważyłam, aby moje zęby zmieniły kolor. Natomiast pewne dla mnie jest to, że jest bardzo łagodna dla dziąseł i fajnie oczyszcz szkliwo. Po umyciu zęby są gładziuteńkie i długo nie przywiera do nich osad.
- Hydroksyapatyt wapnia wzmacnia i odbudowuje zewnętrzna powłokę szkliwa i zmniejsza nadwrażliwość zebów
- Ekstrakt z poziomki odżywia dziąsła i jednocześnie jest źródłem witaminy A, C, B6, K, soli mineralnych i jodu
- Betaphroline, naturalny „składnik szczęścia” pozwala zachować dobry nastrój (Błona śluzowa na dolnej powierzchni języka jest cieniutka i znajduje się na niej wiele naczyń i naczynek krwionośnych, które zapewniają przenikanie niektórych składników pasty do krwioobiegu, stymulując produkcję endorfin).
Splat Professional Green Tea
- Ekstrakty z zielonej herbaty, szałwii i rumianku mają działanie przeciwzapalne i łagodzące
- Naturalna perła wzmacnia szkliwo i odżywia dziąsła
- Innowacyjna formuła Sp. White System bezpiecznie wybiela i poleruje szkliwo zębów
- Olejki eteryczne z drzewa różanego i lawendy chronią zęby w czasie snu przed powstawaniem miękkiego osadu i mają korzystny wpływ na układ nerwowy
- Składnik Polydon sprawia, iż zęby są idealnie gładkie.
- Wapń Calcis wzmacnia szkliwo i zmniejsza nadwrażliwości zębów
- Innowacyjna formuła Sp. White System bezpiecznie wybiela i poleruje szkliwo zębów
Szybko się przekonałam, że nie jest ona wcale taka zwyczajna. Każde z jej włókien pokryte jest gumą, która dokładnie oczyszcza każdy ząb. Działa to na podobnej zasadzie co gumki do ścierania ołówka. Włoski zmywają osad i jednocześnie rozjaśniają przebarwienia, tak więc zęby wydają się być bielsze i bardziej gładkie niż zwykle. Co więcej, każde włókno jest zaokrąglone na czubku, dlatego nie drapie ona dziąseł i nie powoduje krwawienia. Bardzo podoba mi się też wygodny, poręczny kształ rączki. Do tej pory korzystałam ze szczoteczki elektrycznej, ale chwilowo chyba z nich zrezygnuję bo ta tutaj jest bardzo fajna i skuteczna :) Może jedynie jej koszt (ok. 20 zł) nie każdemu się spodoba, ale ja jednak uważam, że jest w 100% warta swojej ceny.
Nie znam marki ale cieszę się że ją poznałam. Skład pokazanych past jest wielce zadowalający jak dla mnie Od dawna nie uzywam drogeryjnych past z fluorem .
OdpowiedzUsuńLubię testować nowe pasty i tutaj też pewnie znalazłabym wersję dobrą dla siebie :)
OdpowiedzUsuńChetnie bym przetestowala (bo sa bez fluoru ;)
OdpowiedzUsuńDuży atut za ich skład,nigdy nie widziałam takich :) Zachęciłaś mnie do ich wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te pasty. Muszę zakupić
OdpowiedzUsuńNo wybór past jest duży i jak rzeczywiście działają jak pisze producent będą hitem! Widziałam już kilka opini innych blogerów były pozytywne więc chyba czas pomyśleć o zakupach
OdpowiedzUsuń