VOBRO, DELISSIMO - Bo kobiety trzeba rozpieszczać... :)
Dzisiaj obchodzimy święto kobiet. Z tej okazji postanowiłam podpowiedzieć wszystkim panom w jaki sposób mogą umilić ten wyjątkowy dzień swojej ukochanej :) Przygotowałam wpis na temat przepysznych słodkości od VOBRO, na których widok zaświecą się oczka niejednej z nas. Chyba nie muszę nikomu mówić, iż czekolada potrafi świetnie poprawić nastrój i wywołać szeroki uśmiech nawet na zapłakanej twarzy... A przecież nie ma nic piękniejszego niż uszczęśliwiona bliska osóbka, prawda?
- Zakłady cukiernicze VOBRO już od wielu lat zaskakują swoimi wyrobami. Wszystkie produkty są przepyszne i ładne wizualnie. Już na sam widok człowiek ma ochotę ich skosztować. W dzisiejszym wpisie zaprezentuję Wam czekoladki z serii DELISSIMO. Ostrzegam jednak, że zdjęcia mogą być nieco drastyczne. Nie polecam ich oglądać osobom będącym na diecie;)
Delissimo Hazelnut & Milk Chocolate
Pierwsze pralinki to czekoladowe kuleczki z nadzieniem mleczno - orzechowym. Znajdują się one w niewielkim, tekturowym opakowaniu z ładną szatą graficzną. Wewnątrz niego mieści się dokładnie 8 sztuk smakowitych kuleczek, a każda z nich zapakowana jest w brązowy, lśniący papierek.
Już podczas samego odwijania wyraźnie czułam ich cudowny aromat, któremu ciężko było mi się oprzeć. Z wierzchu nieco twardsze, w środku zaś delikatne i rozpływające się w ustach - tak właśnie pomyślałam, kiedy kosztowałam ich po raz pierwszy. W ich smaku wyraźnie mogłam wyczuć nutkę orzechową, która się pogłębiała z każdym kęsem. Po przełknięciu natomiast na języku pozostawał lekko słonawy posmak - coś wyjątkowego i niezwykłego zarazem. Dla mnie takie orzechowo - czekoladowe kuleczki to prawdziwa uczta dla podniebienia i zmysłów.
Delissimo Cocoa & Dark Chocolate
Następne w kolejności są praliny o mocno czekoladowym smaku. Nie są już tak bardzo słodkie jak pozostałe z grupy, ale to właśnie je od nich wyróżnia. Mają o wiele intensywniejszy smak i aromat ciemnej czekolady, który na długo pozostaje w ustach.
Uwielbiam tą chwilę, kiedy rozpływająca się czekoladka przenosi mnie na sekundę do innego, lepszego świata :) Coś wspaniałego!
Delissimo Milk & White Chocolate
Trzecia przekąska od VOBRO to praliny z białej czekolady z kremowym, mlecznym nadzieniem.
Ich smak jest bardzo słodki i delikatny. Wyczułam tutaj duże ilości mleka, szczególnie zaś w nadzieniu. Od zawsze uwielbiałam białą czekoladę, a w takiej postaci mogła bym ją jeść garściami :) Oczywiście wiem, że nie jest to wskazane jeśli się nie chce przytyć, ale 1 czy 2 pralinki w ciągu dnia na pewno nikomu nie zaszkodzą.
Delissimo Assorted
Na sam koniec zostawiłam nieco większe opakowanie z mixem smakowitych pralin z białej, oraz z ciemnej czekolady. Są to dokładnie takie same czekoladki jak poprzednio (po 8 sztuk z każdego smaku), ale mają już nieco ciekawszą formę. Mieszczą się bowiem w eleganckim pudełku, które idealnie nadaje się na prezent dla bliskiej osoby. Poza tym już sama grafika ociekająca czekoladą kusi i przykuwa wzrok. Nie można przejść obok nich obojętnie. Z takich pyszności ucieszy się niejeden łasuch :)
Rzadko jadam słodycze, ale tych bym skosztowała z miłą chęcią:)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję kilka razy jeść słodkości Vorbro - lubię je :D
OdpowiedzUsuńOj lubię być tak rozpieszczana :)
OdpowiedzUsuńPoczułam się jak w zaczarowanej krainie pralinek 😁. Opowiadasz o nich jak Szeherezada 😁 Gdyby sułtan tej bajki posłuchał to miał by uśmiech od ucha do ucha Mnie też się rozszerzyły źrenice, bo też jestem łasuchem 😁
OdpowiedzUsuńJa na diecie, a Ty mi takie smakołyki pokazujesz :P
OdpowiedzUsuńAle narobiłam sobię ochoty :D
OdpowiedzUsuńTe pralinki i cukierki wręcz uśmiechają się do nas :) Nie sposób sobie odmówić takiej przyjemności :)
OdpowiedzUsuńHmm,ah te Vobro niebo w podniebieniu <3
OdpowiedzUsuń