Strialys - Rozstępom mówimy stanowczo "NIE"!
- ekstrakt z bluszczu pospolitego: poprawia wchłanianie innych składników aktywnych; ujędrnia skórę; wzmacnia naczynka,
- ekstrakt z bylicy bożego drzewka: wzmacnia i tonizuje skórę;
- ekstrakt z ruszczyka kolczastego:wzmacnia i uszczelnia naczynka;
- ekstrakt ze świecznicy groniastej: nawilża; koi; przeciwdziała starzeniu się skóry;
- ekstrakt z żeń-szenia właściwego: wzmacnia skórę;
- ekstrakt z kociego pazura: poprawia mikrokrążenie; zwalcza wolne rodniki;
- proteiny jedwabiu:uelastyczniają skórę; zwalczają wolne rodniki; wzmacniają warstwę ochronną skóry;
- kofeina: działa drenująco; pomaga usuwać toksyny z tkanek; ujędrnia; pobudza mikrokrążenie,
- Dipalmitynian hydroksyproliny: nawilża i ujędrnia skórę.
Krem Strialys mieści się w plastikowej, wygodnej buteleczce z dozownikiem. Ma lekką, bezbarwną, żelową postać i przyjemny zapach. Po nałożeniu go na skórę na jej powierzchni tworzy się lepki film, jednak kosmetyk szybko wysycha i pozostawia po sobie jedynie delikatne uczucie napięcia i połysk. Warto jednak za każdym razem nakładać go, jednocześnie masując wybrane partie ciała. Dzięki temu poprawi się ukrwienie skóry i będzie ona znacznie mniej podatna na powstawanie nowych rozstępów.
Od kiedy stosuję Strialys zaczęłam troszkę więcej czytać na temat rozstępów i głównych przyczyn ich powstawania, dlatego też staram się w miarę możliwości unikać niezdrowej żywności, piję dużo wody i co jakiś czas wykonuję krótkie masaże skóry z udziałem peelingów lub olejków. Już samo to może w znacznym stopniu wpłynąć na poprawę kondycji i poziomu elastyczności mojej skóry, a tym samym przyczyni się do zminimalizowania ryzyka powstania nowych rozstępów. Kremik Strialys będzie dla mnie dodatkowym wsparciem w tej walce. Myślę, że wspólnymi siłami damy sobie z nimi radę :)
Bardzo wygodna buteleczka z dozownikiem, ciekawy skład naturalnych komponentów i niewątpliwie efekt końcowy zachęca, by sięgnąć po ten produkt i przetestować na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńFajne, że kremik się sprawdził 😊
OdpowiedzUsuńSuper, że specyfik się u Ciebie sprawdził, bo ja jeszcze nie spotkałam się z kosmetykiem, który by coś wskórał w kwestii rozstępów. Tu widzę, że preparat, ma bardzo ciekawy, naturalny skład i bardzo wygodną formę dozowania, na pewno wielu osobom przypadnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy opis i czytam, że krem u Ciebie się sprawdził. Jednak nie wiem czy u mnie nie wystąpiłoby uczulenie, ponieważ mam atopową skórę i nie wszystkie kosmetyki mogę używać.....
OdpowiedzUsuńJego skład jest w większości naturalny, bez zbędnych dodatków. Nie powinien uczulać :)
UsuńŚwietny kremik na rozstępy i dobrze wiedzieć, że się sprawdził zmniejszając ich widoczność
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jakby poradził sobie z moimi rozstępami, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja testowałam i jestem zachwycona! :) za nami wspólne 6 miesięcy i z czerwonymi rozstępami się pożegnałam, stosuję już tylko profilaktycznie :D
OdpowiedzUsuńFajny ciekawy produkt
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować. Sama już nie mam pomysłu co z tym robić żeby znikło :( po ciąży okropnie ebrzuch wygląda :(
OdpowiedzUsuń