Witajcie!
Zima
to szczególnie trudny okres dla włosów, które każdego dnia muszą się
zmagać raz z zimnym i mokrym, a raz z suchym i ciepłym powietrzem. Warto
więc nieco bardziej zadbać o ich bezpieczeństwo i wygląd. W końcu
błyszczące, piękne pukle symbol kobiecości i wdzięku. Jako, że moje
włosy ostatnio nie były w idealnym stanie i stały się sianowate, suche i
matowe, postanowiłam im pomóc. Nabyłam zestaw 2 kosmetyków marki Tahe,
które są stosowane w salonach fryzjerskich. Nie należą one może do
najtańszych, ale w końcu żeby mieć efekty jak z salonu, trzeba postawić
na wysoką jakość.
SZAMPON MAGIC BX Plus
Szampon
do włosów
suchych polecany również po zabiegu Botox. Działa oczyszczająco. Nawilża
włosy i kontroluje puszenie. Jest pozbawiony siarczanów, parabenów,
tiazoliny i jej
pochodnych oraz soli.
Prezentowany
kosmetyk ma postać przeźroczystej emulsji o delikatnym zapachu, która w
kontakcie z wodą zamienia się w gęstą pianę. Jest wydajny i skuteczny.
DZIAŁANIE KOSMETYKU: - Idealnie odświeża i oczyszcza włosy, oraz skórę głowy
- Nawilża
- Otwiera łuski włosów i przygotowuje do przyjęcia składników maski/odżywki
- Wygładza
Szampon
do włosów przede wszystkim bardzo dokładnie oczyszcza włosy i skórę
głowy nawet z cięższych olejków. Po jego
użyciu są one świeże, nawilżone i przygotowane na przyjęcie kosmetyków
typu odżywka, maska. Szampon ma dobry skład i jest bezpieczny dla
włosów. Nie zauważyłam, aby w jakikolwiek sposób im szkodził.
MAGIC MASK Maska regenerująca w sprayu
Maska w spray’u do włosów opiera się na połączeniu
bogatych ekstraktów i składników naturalnych. Ma formę nieco gęściejszego, mlecznego spray-u, który nanosi się
błyskawicznie na długość włosów, po czym trzeba je dobrze rozczesać w
celu równomiernego rozprowadzenia. Na dodatek nie wymaga ona
spłukiwania.
DZIAŁANIE KOSMETYKU:
- Odżywia
- Chroni przed ciepłem i promieniami UV
- Rozświetla
- Regeneruje
- Wygładza włosy
- Utrwala kolor
- Ułatwia stylizację
- Zmniejsza elektryzowanie
- Ułatwia rozczesywanie
Zaletą
produktu jest nie tylko łatwość stosowania, ale również fakt, iż działa
niemal "od ręki" i nie przeciąża włosów. Kosmyki za jej sprawą stają
się wygładzone, miękkie i łatwiej się rozczesują, a przy tym mają
cudowny, perfumeryjny zapach jak z salonu, który niemal uzależnia.
Z czasem wyglądają też zdrowiej, ponieważ maska nie tylko je upiększa,
ale również regeneruje od środka. Dzięki temu stają się sprężyste i
błyszczące. Dodatkowo są cały czas chronione przed czynnikami
zewnętrznymi i UV.
Maski
w spray-u używam niemal po każdym myciu głowy, ponieważ świetnie wpływa
na jakość moich włosów i znacznie ułatwia ich rozczesywanie. Na sucho
nakładam ją tylko wtedy, kiedy się elektryzują lub
wymagają szybkiego ujarzmienia.
Cała
zaprezentowana seria kosmetyków marki TAHE od samego początku
wzbudzała moją ogromną ciekawość. Dzięki ich obecności w mojej łazience i
miesięcznej kuracji, moje włosy odżyły. Są bardziej nawilżone i
mięciutkie, przy czym nie brakuje im też objętości.Wiem, że żaden
kosmetyk nie naprawi włosów na wieki, jednak mimo wszystko bardzo je
polubiłam i będę ich używać jeszcze długo, bo obecnie zaprezentowany
zestaw to mój faworyt. Wam również szczerze go polecam! :)
www.fryzomania.pl
Nie znam marki, ale interesuje mnie maska w sprayu. Jestem ciekawa jej działania. Nigdy nie miałam produktu do włosów w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńMam i polecam!
OdpowiedzUsuń