Dobry wieczór Kochani!
Nie wiem czy pamiętacie mój poprzedni wpis na temat marki AMBRA (TUTAJ),
w którym to zaprezentowałam Wam 3 flakoniki z perfumami francuskimi.
Dzisiaj przychodzę do Was z tymi samymi zamiennikami, jednak w nowszym i, moim zdaniem, doskonalszym wydaniu. Niewielkiej zmianie uległa zarówno szata
graficzna kartoników, jak i ogólny wygląd flakonów. Wciąż jednak
inspirowane wody toaletowe można kupować w buteleczkach o poj. 35ml, 60
ml i 108ml, gdzie te największe kosztują zaledwie 32 zł.
Jako
osoba, która uwielbia mieć duży wybór perfum, zdecydowanie preferuję
mniejsze flakoniki lecz w większych ilościach. Dla tych jednak, co doskonale znają swój gust i mają jeden lub 2 ukochane, niezmiennie od lat zapachy
najodpowiedniejsza będzie pojemność 108ml. Tym bardziej, że trwałość
tego typu perfum bywa mniejsza niż w przypadku oryginałów i
przez to sięga się po nie z większą częstotliwością.
Wśród moich nowych nabytków znalazły się:
owocowo-cytrusowa, damska
Nuta głowy: czarna porzeczka, bergamotka i cytryna
Nuta serca: granat, szałwia, róża i cyprys
Nuta bazy: białe piżmo, paczula i mech
kwiatowo-owocowa, damska
Nuta głowy: magnolia, melon, brzoskwinia, gruszka, bergamotka i mandarynka
Nuta serca: tuberoza, Śliwka, fiołek, orchidea, frezja, jaśmin, konwalia i róża
Nuta bazy: piżmo, wanilia, cedr i jeżyna
Nuta głowy: Śliwka, mech dębowy, jabłko, cytryna, bergamotka i geranium
Nuta serca: mahoń, goździk i cynamon
Nuta bazy: drzewo sandałowe, drzewo oliwne, wanilia, wetyweria i cedr
Pokazane wyżej wody perfumowane to naprawdę fajne, trwałe zapachy inspirowane wytworami znanych marek. Czuć je przez kilka długich godzin co dla mnie jest wystarczające. Dlaczego? Bo jestem osobą, która używa wybranych perfum zgodnie z nastrojem, a nie taką, która sięga po ten sam zapach codziennie. Lubię zaskakiwać, zmieniać się. Dlatego zamienniki są dla mnie dobrym rozwiązaniem.
Dużym plusem jest tutaj różnorodność zapachów i niekiedy też ogromne podobieństwo względem oryginału. Oczywiście nie są one identyczne, zawsze czymś się różnią... Zdarzają się perfumy, które w wydaniu AMBRA kompletnie mi się nie podobają, ale wtedy zwyczajnie daję je komuś w prezencie, bo ceny są na tyle niskie, że sobie mogę na to pozwolić. Nie chcę Wam też zbytnio narzucać które z nich są szczególnie piękne, a które nie bo gusta są różne i trudno znaleźć 2 osoby, którym podoba się to samo. Mogę jednak powiedzieć, że z powyższej trójki najbardziej jestem zadowolona z perfum męskich, które świetnie pasują do mojego męża. Są mocne, ciepłe, odważne i wprost idealne na jesień. Mogą podobać się kobietom :) Z zapachów damskich natomiast dużo bardziej przypadł mi do gustu
nr 294, czyli odpowiednik J'adore. Jako
miłośniczka oryginału, którego niestety nigdy nie mogłam mieć, od razu wyczułam w nich specyficzną dla tej marki
nutę, którą wprost uwielbiam. Zapach ten ujął mnie swym niezwykle lekkim, acz trwałym, kwiatowym akcentem.
Perfumy lane mają kilka cech, które szczególnie przyciągają fanów pięknych zapachów. Są przede wszystkim tanie, mają 3 różne pojemności, więc można na początek wybrać mniejsze w celu wybadania zapachu, lub zwyczajnie po to, by móc je schować w dowolnej torebce i nosić zawsze przy sobie.
Perfumy lane ze względu na przyzwoity wygląd i jakość mogą także stanowić idealny prezent dla bliskiej osoby. Przykładowo można z nich
stworzyć MIX kilku najpopularniejszych zapachów (przeplatając je
smakowitymi cukierkami, czekoladkami lub kolorowymi kulami do kąpieli) i ładnie zapakować w dekoracyjne
pudełko z kokardką. Z takiego podarunku ucieszy się chyba każdy, bo
im więcej
wariantów zapachowych, tym większe szanse na trafienie w gusta
konkretnej osoby.
Czy Wy również lubicie piękne zapachy? Jeśli tak, to koniecznie napiszcie co sądzicie o tego typu wodach perfumowanych i czy mieszanki AMBRA goszczą już w Waszej aromatycznej kolekcji...?
Pozdrawiam:)
https://laneperfumy.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.