Witajcie Kochani!

W ostatnich tygodniach miałam możliwość wypróbować 2 kosmetyków do pielęgnacji włosów włoskiej marki DIKSON. Zadbane, zdrowo wyglądające włosy to w końcu marzenie wielu kobiet, jednak osiągnięcie zadowalających efektów wcale nie jest proste. Większość drogeryjnych kosmetyków mnie nie zadowala, a są niestety i takie, które tylko pogarszają stan moich włosów. Odkąd je rozjaśniłam, szukam pielęgnacji intensywnie nawilżającej, by choć w niewielkim stopniu przywrócić im dawną świetność. Zabieg rozjaśniania dość mocno je wysuszył i sprawił, że po myciu bardzo trudno je rozczesać. Z tego względu zależy mi na ich wygładzeniu, nawilżeniu i sprawieniu, by łatwiej się układały.

Zestaw produktów, który dziś Wam zaprezentuję wydaje się być do tego wręcz stworzony. Dlaczego? Zaraz się wszystkiego dowiecie :)

Dikson Argabeta Color Shine Szampon rozświetlający do włosów farbowanych

Formuła:

Szampon ma formę bezbarwnego, cudownie pachnącego żelu, który bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry głowy i włosów, przy czym jednocześnie je nawilża i pielęgnuje. Po jego użyciu są miękkie w dotyku i wygładzone. Jest też wydajny. Przy średniej długości włosów wystarcza na wiele użyć.

Skład:

Szampon zawiera w swoim składzie olej z czarnej porzeczki, olej z pestek winogron i olej ze słodkich migdałów. Dużą zaletą jest brak SLS, SLES, silikonów, składników odzwierzęcych, sztucznych barwników i olejów mineralnych.

- CZARNA PORZECZKA - pomocna walce z łamliwością włosów, pobudza nawilżenie skóry głowy i wzmacnia u nasady mieszki włosowe.

- OLEJ Z PESTEK WIN0GRON - spowalnia proces starzenia się skóry. Jest bogaty w polifenole - związki redukujące proces stresu oksydacyjnego. Przywraca włosom połysk i przeciwdziała rozdwajaniu się końcówek.

- OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW - stosowany na zniszczone i rozdwajające się włosy, bogaty w kwasy tłuszczowe i witaminy. Wit. A pozwala zachować zdrowe włosy, witaminy B1, B2, B6 pobudzają ich wzrost, natomiast witamina E jest bogata w antyoksydanty: razem wspomagają mikrocyrkulację w skórze głowy, co zapewnia włosom dobrą kondycję. Kwasy tłuszczowe penetrują w głąb włókna włosów, nawilżając je i odżywiając.

Główne działanie:

- Nawilżanie włosów

- Odżywianie

- Regeneracja

- Redukcja oznak starzenia

- Działanie antyoksydacyjne

- Przedłużanie efektów koloryzacji

Dikson Argabeta Color Mask Shine Nabłyszczająca maska do włosów farbowanych

Formuła:

Maska ma dość gęstą, gładką, kremową postać. Mieści się w bardzo wygodnej butelce z dozownikiem, dzięki czemu nie ma konieczności za każdym razem dotykać jej mokrymi rękoma. Jej atutem jest urzekający, perfumeryjny zapach, który na długo pozostaje wyczuwalny na włosach.

Skład:

Bazę maski nabłyszczającej stanowi kompleks trzech olejów:

- Z CZARNEJ PORZECZKI - wzmacnia włosy, zapobiega wypadaniu, przeciwdziała powstawaniu łupieżu i łagodzi stany zapalne skóry głowy.

- Z PESTEK WINOGRON - łagodzi, regeneruje, ogranicza wydzielanie sebum, zabezpiecza włosy przed szkodliwymi czynnikami środowiska, urazami chemicznymi i mechanicznymi, oraz przed UV. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie i układanie.

- ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW - odżywia, zmiękcza i nawilża, nadaje włosom blask.

Główne działanie:

- Nawilżanie

- Wygładzanie

- Ułatwianie rozczesywania

- Nabłyszczanie

- Ochrona przed czynnikami zewn. oraz UV

- Wzmacnianie

- Przeciwdziałanie powstawania łupieżu

Zarówno maska, jak i szampon mają sprzyjać włosom po koloryzacji i sprawić, że ich kolor odżyje na nowo. Sama wprawdzie nie używam farb do włosów, jednak moje rozjaśniane kosmyki wymagały interwencji. Przyznaję, że po zabiegu są znacznie bardziej niesforne niż jak były całkiem naturalne i zdecydowanie słabsze. Seria Argabeta Color Shine bardzo fajnie na nie wpłynęła i poprawiła ich stan ogólny. Stosowane regularnie i we właściwy sposób sprawiły, że moje włosy stały się miękkie w dotyku, gładsze i lepiej się układają. Nie są takie "pomierzwione" i "sianowate" jak do tej pory. Kuracja je nieco odżywiła, dodała im blasku. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że działanie takich kosmetyków nie jest na wieki i że będę widziała ich efekty tylko wtedy, kiedy będę ich używać stale, jednak zważywszy na fakt, iż poprawa jest wyraźnie dostrzegalna, sądzę, że jeszcze nie raz je zakupię. Przeciętne, ogólnodostępne drogeryjne szampony i maski mi nie wystarczają. A skoro produkty marki Dikson służą moim włosom i zawierają olejki, które od dawna słyną ze swych drogocennych właściwości, to na ten moment nie muszę szukać niczego lepszego.