Zakupy w Gobli.pl - tego nie może nigdy zabraknąć w moim domu!

Kochani!

 

Czy Wy także, podobnie zresztą jak ja, macie tak że pewne produkty kosmetyczne od dawna regularnie goszczą w Waszych domach? I zawsze, kiedy tylko kończy się opakowanie, szybko robicie zapasy aby ich Wam nie zabrakło? Mimo tego, że jako blogerka posiadam całą masę kosmetyków i chemii różnego rodzaju, są takie produkty, które lubię np. za jakość, zapach czy działanie i pod żadnym pozorem z nich nie rezygnuję. A już na pewno nie na długo.

Ostatnie zakupy w drogerii Gobli.pl zrobiłam już około 3 tygodni temu, ale dopiero dzisiaj miałam chwilę, aby je Wam zaprezentować. Wśród moich wyborów znalazły się 2 balsamy po goleniu NIVEA Men Sensitive - mąż uznaje tylko te jedyne balsamy! Często inne go uczulają, a z tymi nie rozstaje się od kilku lat. Jedyne, co czasem zmienia to ich zapachy. 

 

 

 

Zalety:

 

- bezalkoholowa formuła

- nawilżają i poprawiają stan skóry

- przyjemne zapachy

- przywracają komfort po goleniu

- chroni przed zacięciami

- świetna, szybko wchłanialna, lekka konsystencja

- delikatne w działaniu - nawet dla kobiecych nóg! :)

- bardzo szybko łagodzą podrażnienia po goleniu

- nie powodują uczuleń i podrażnień u mojego męża, który ma skórę wrażliwą

- cena adekwatna do jakości

- dostępne w niemal każdej drogerii

 

Kolejny must have, którego zapasy uzupełniłam we wspomnianej drogerii to mydło w płynie Apart. Jest to produkt o kremowej konsystencji, którą uwielbiam. Cenię go również za piękne, różnorodne zapachy i to, że nie podrażnia dłoni.

 

 

Zalety:

 

- niska cena

- piękne zapachy, które długo czuć na skórze

- dobrze się pienią

- odświeżają dłonie

- nie przesuszają skóry

- mają przyjemną konsystencję

- wydajne 

- dostępne w każdej drogerii i supermarketach

Trzeci produkt, który znam i regularnie stosuję to Deutus krem do twarzy na noc. Jest on przeznaczony do cery mieszanej z problemami typu wypryski, trądzik itp., a więc idealny dla mnie. Produkt ten zawiera wiele naturalnych składników aktywnych, takich jak:

- kompleks olejów z pestek winogron, konopi i czarnuszki i bio-siarka, które regulują wydzielanie sebum, regenerują skórę i likwidują wypryski.  

- ekstrakt z nagietka i witamina E o działaniu łagodzącym i zapewniające ochronę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.  

- naturalne olejki eteryczne z grejpfruta i tymianku odświeżające skórę.

 

Zalety:

 

- dobry skład

- odpowiedni dla obu płci

- reguluje poziom sebum

- przyspiesza gojenie ran

- lekka, szybko wchłanialna konsystencja

- skutecznie zmniejsza ilość pojawiających się krostek i wyprysków

- odświeża i regeneruje skórę

- wydajna formuła

 

Wady:

 

- zapach - trzeba go zaakceptować :)

 

 

Pewnie nie będę jedyną osobą, która już wiele lat temu pokochała szampon jajeczny BARWA NATURALNA. Jego zaletą jest delikatna dla włosów i skóry formuła, oraz fakt, że sprawdza się on przy rozjaśnianych lub farbowanych włosach. Bardzo dobrze odświeża i oczyszcza całą głowę. Włosy są lekkie, puszyste i miękkie. Trzeba jednak zawsze stosować po nim maskę lub odżywkę, bo trudno niekiedy rozplątać włosy :)

 

Składniki główne:

 

• wyciąg z protein jajecznych – nadaje włosom przyjemnej miękkości, uelastycznia i wzmacnia pasma. Sprawia, że włosy stają się mocne, lśniące i zdrowe;
• biotyna – zapobiega przetłuszczaniu się włosów, chroni przed łupieżem, oraz ogranicza wypadanie;
• pantenol – głęboko nawilża i wzmacnia strukturę wewnętrzną włókien. Zamyka łuski, chroniąc włosy przed uszkodzeniami.

 

Zalety:

 

- dobrze myje i odświeża włosy

- sprawia, że włosy są miękkie, błyszczące i pełne objętości

- domyka łuski włosów

- zwiększa elastyczność

-  miły zapach

- kojarzy mi się z dzieciństwem

 

Ostatni produkt zamówiłam po raz pierwszy, ale już teraz mogę Wam powiedzieć, że średnio mi się z nim współpracuje. Jest to maska do włosów Novex Avocado Oil Mask o pojemności aż 1 litra! Zachęciła mnie jej cena, ale nie jest to kosmetyk, który by mnie jakoś bardzo zachwycił. Receptura produktu opiera się na oleju z awokado, który jest bogaty w witaminy oraz zdrowe kwasy tłuszczowe. Obecny w niej miód działa odżywczo, wygładza i poprawia poziom nawilżenia. Generalnie nie ma się tutaj do czego przyczepić, jednak moje włosy zbyt wiele nie zyskują po jej zastosowaniu. Są wprawdzie bardziej miękkie i lepiej się rozczesują, ale to wszystko. Może maska delikatnie je wygładza, jednak efekty nie są spektakularne. Moje odczucia są więc dość neutralne. Nie trafi ona do moich ulubieńców.

 

Zalety:

 

- wygładza i lekko nawilża włosy

- przyjemny zapach

- przyjemna konsystencja

- wystarcza na długi czas - duża pojemność

- dostępne mniejsze pojemniczki maski

Regularne zamawianie sprawdzonych produktów ma to do siebie, że nigdy się nie rozczarujemy ich jakością i zawsze zużyjemy je do końca. Oczywiście wszystko trwa, dopóki ich receptura z jakiś powodów nie ulegnie pogorszeniu. I choć lubię poznawać nowości, są rzeczy, które stały się u mnie niemal tradycją.

 

A Wy macie swoje produkty MUST HAVE, po które zawsze lub częso sięgacie?