Pielęgnacja domu to zadanie większości z nas. I choć obecnie panuje moda na podział obowiązków, to u mnie jednak zawsze to płeć piękna zajmowała się takimi rzeczami. Czy to mycie okien, czy pranie lub prasowanie - wszystko to wymaga naprawdę sporych pokładów energii i czasu. Żeby to jednak sobie ułatwić, człowiek - istota myśląca, postanowił stworzyć środki chemiczne, które mają znacznie nam uprzyjemnić życie i przyspieszyć wykonanie każdego z zadań. O ile wycieranie kurzy czy odkurzanie nie jest dla mnie czymś mało lubianym, o tyle czyszczenie łazienki już tak. Często mam problem z brzydkimi osadami w prysznicu czy toalecie, które nawet myte regularnie w końcu jednak o sobie przypominają. Jedynym sposobem jest ich częste usuwanie.
W moim rodzinnym domu od wielu lat popularnością cieszą się środki marki TYTAN. Stosuję je, ponieważ moja mama ich używała i takim sposobem właśnie je poznałam. Poza tym są tanie i ogólnodostępne. I, co chyba najważniejsze, spełniają dobrze swoją rolę. Jak się pewnie już domyślacie, dzisiejszy wpis poświęcony będzie produktom, których używam do czyszczenia i pielęgnacji toalety. Pierwszy z nich to słynny płyn do mycia WC Tytan max, a drugi - nowa czterofunkcyjna zawieszka barwiąca wodę Tytan Blue Water.
Działanie płynu do WC Tytan max:
- rozpuszcza osady i kamień
- odświeża toaletę
- usuwa przykre zapachy
- usuwa bakterie
- dezynfekuje
- wybiela
Płyn Tytan Max stosuję bardzo często do usuwanie zanieczyszczeń z kranu, zlewu i WC. Jest on gęsty i nie spływa zbyt szybko, a w kontakcie z wodą zamienia się w pachnącą pianę. Wystarczy nanieść go na brudną powierzchnię, równomiernie rozprowadzić, poczekać ok 15 minut, a następnie wszystko jeszcze raz lekko przeszorować i spłukać. Po tym wszystkim efekty widać gołym okiem. Myta powierzchnia staje się gładka w dotyku, śliska, błyszcząca i wyraźnie czysta. Jedyne, co może być wyzwaniem dla tego produktu to stary osad, który dawno nie był niczym usuwany. Tytan jest raczej łagodniejszym preparatem do regularnego mycia urządzeń w łazience. Radzi sobie dobrze z miękkim kamieniem i osadami. Poza tym działa silnie odkażająco i likwiduje nieprzyjemne zapachy, a w całym procesie czyszczenia toalety przecież to podstawa! Istotne jest także to, że płyn mimo zielonego koloru w żaden sposób nie barwi nawet najbielszych elementów.
Poniżej możecie zobaczyć efekty sprzątania z Tytanem. Co sama dostrzegłam? Przede wszystkim to, że wszystkie elementy są wyraźnie czyściejsze, bardziej lśniące, a te białe - wybielone. W powietrzu czuć czystość i świeży zapach. Zniknęły osady z kamienia i wszelki brud.
WYCZYSZCZONY, LŚNIĄCY KRAN BEZ NIEESTETYCZNEGO KAMIENIA:
UMYWALKA PRZED / PO
WYBIELONA TOALETA:
Aby na dłużej zachować czystość i świeżość ubikacji dodatkowo regularnie sięgam po zawieszki do WC. Korzystam z kostek różnych firm, ale całkiem niedawno trafiłam na nowość marki Tytan, Blue Water i postanowiłam ją sprawdzić. Ku mojemu zaskoczeniu jest ona dużo lepsza od podstawowej wersji kostki Tytan do WC i ma większy zakres działania. Poza odświeżaniem i zapobieganiem osadzaniu kamienia, kostka barwi wodę na niebiesko. Wygląda to bardzo estetycznie. Ona sama też jest bardzo elegancka.
Dodam, że niebieska woda najbardziej spodobała się mojemu synkowi, który teraz bardzo lubi patrzeć jak spuszczam wodę w muszli, choć wcześniej się tym nie interesował. Plusem prezentowanych kostek jest też ich wysoka trwałość - wystarczają na dość długi czas i również to, że do ich stworzenia użyto materiałów z recyklingu, oraz nie zastosowano w nich szkodliwych dla środowiska fosforanów.
Działanie zawieszki Tytan Blue Water:
- barwi wodę na niebiesko
- wydziela przyjemny aromat
- wydłuża czystość toalety
- zapobiega osadzaniu się kamienia w toalecie
- wystarcza na wiele użyć - jest wydajna
Zaprezentowane produkty są niezbędnikiem każdej pani domu. Sama nie wyobrażam sobie bez nich codzienności. Fakt - czasami sięgam po inne środki o podobnym działaniu, ale najczęściej wracam właśnie do marki Tytan. Spytacie dlaczego? Bo kupię ją niemal w każdym sklepie czy markecie, a ceny są naprawdę konkurencyjne. W obecnych czasach niestety trzeba na nie zwracać uwagę i wybierać mądrze. Oszczędność czasu i pieniędzy to chyba wystarczająco dobre argumenty, prawda? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.