MIYA COSMETICS, mySHOWERgel Z OLEJKIEM MAKADAMIA
Skład:
INCI: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Decyl Glucoside, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Avena Sativa Kernel Extract, Inulin, Fructose, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Lactic Acid, Citric Acid, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Benzyl Salicylate, Limonene, Linalool.
Składniki aktywne:
- olejek makadamia - nawilża, łagodzi podrażnienia, oraz wzmacnia skórę.
- ekstrakt z owsa - działa odżywczo, kojąco i regenerująco,
- prebiotyki - nawilżają, wygładzają i odżywiają skórę, wzmacniając ochronę przed czynnikami zewnętrznymi.
Żel marki Miya mieści się w poręcznej, 190 - mililitrowej butelce z dozownikiem. Jak na żel do mycia całego ciała nie jest to zbyt duża pojemność, jednak dzięki temu produkt wygląda zgrabnie i estetycznie. Konsystencja jest dość gęsta, a zapach perfumeryjny. Kojarzy mi się nieco z kobietą w średnim wieku i uważam, że lepiej by było gdyby pachniał owocowo. Niemniej jednak staram się ten aromat tolerować. W końcu liczy się przede wszystkim działanie.
Jeśli chodzi o stosowanie żelu, to sami doskonale wiecie co i jak :) Wystarczy nanieść go na wilgotną skórę za pomocą gąbki lub dłoni, rozmasować, a następnie dokładnie spłukać. Po wysuszeniu na pewno zauważycie, że skóra pozostanie przyjemnie gładka, miękka, oraz oczywiście świeża i czysta. Stanie się też bardziej elastyczna. Ja zawsze po kąpieli stosuję także balsam do ciała, więc zapewniam skórze jeszcze silniejszą dawkę nawilżająco - odżywczą.
Główną zaletą prezentowanego produktu jest jego łagodne działanie, brak efektu przesuszonej i ściągniętej skóry, oraz jakichkolwiek podrażnień. W jego składzie większość dodatków ma pochodzenie naturalne, dlatego uważam, że jest on dla nas znacznie lepszym rozwiązaniem niż ogólnodostępne, marketowe wynalazki. Poza tym kosmetyk ten nie tylko dobrze myje, ale i pielęgnuje naszą skórę. Czego można oczekiwać więcej od żelu pod prysznic? Według mnie spełnia on swoje zadanie w 100% i idealnie nadaje się do codziennego użytku. Jedyne, co można uznać za jego wadę to właśnie niewielka pojemność. Żel przy codziennym stosowaniu dość szybko się zużywa, a butelka kosztuje około 33 zł. Podejrzewam, że gdybym musiała go kupić w sklepie, zastanowiła bym się 2 razy. Niemniej jednak jego jakość i działanie wyjątkowo mocno przypadły mi do gustu, dlatego mam nadzieję, że niebawem spotkam go na jakiejś fajnej promocji i zrobię sobie większy zapas.
A Wy lubicie produkty marki Miya? Jak Wam się z nimi współpracuje? Koniecznie dajcie znać w komentarzu.
Pozdrawiam! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.