Wideorejestrator MIO MiVue C580 - recenzja
Czym kierować się podczas wyboru wideorejestratora?
Najważniejsze jest to, aby nagrywał on czytelny obraz FULL HD w każdych warunkach atmosferycznych - czy to deszcz, słońce, czy też noc lub mgła. Żadna z tych sytuacji nie może sprawić, że nasz wideorejestrator nagle stanie się tylko bezużytecznym gadżetem. Ważne, aby nagrywany obraz był w pełni czytelny i wyraźny. Dokładnie to samo tyczy się zakresu pola widzenia, jaki jest nagrywany na filmach. Dobrze, kiedy widzimy na nich nie tylko samą drogę i to, co dzieje się tuż przed nami, ale również i pobocze - w końcu wiele wypadków odbywa się z uczestnictwem osób pieszych. Według mnie jest to niezbędna funkcja.
A co zrobić, jeśli nasze auto już nie jeden raz zostało porysowane na parkingu, a sprawca uciekł i nie mogliśmy odzyskać pieniędzy za szkodę? Odpowiedź na to pytanie brzmi - TRYB PARKINGOWY, czyli nic innego jak funkcja umożliwiająca nagrywanie wszystkiego, co dzieje się przed maską również w czasie postoju.
Wszystkie wymienione wcześniej cechy posiada kamera samochodowa MIO MiVue C580, którą obecnie sama posiadam. Model ten można kupić już za około 500zł.
Zestaw składa się z:
- Kamery Mio MiVue C580
- Ładowarki samochodowej
- Uchwytu mocującego
- Naklejki antystatycznej, ułatwiającej demontaż
- Instrukcję obsługi
NAJWAŻNIEJSZE CECHY URZĄDZENIA:
- Matryca Sony STARVIS ze szklaną optyką o świetle F/1.8 - dla możliwie najlepszej jakości nagrań
- Full HD 1080P 60 klatkach/s - idealnie czysty obraz wideo nawet przy dużych prędkościach
- HDR – High Dynamic Range które zapewnia jeszcze lepszą czytelność tablic rejestracyjnych
- Szeroki rzeczywisty kąt widzenia 140° - nagrywa również to, co dzieje się na poboczu
- ostrzeżenia o fotoradarach i pomiarach prędkości - urządzenie pokazuje zarówno naszą odległość od danego miejsca, jak również prędkość z jaką się poruszamy, oraz jaka jest wymagana
- alarm prędkości
- Tryb parkingowy z pasywnym zasilaniem - podtrzymywanemu bateryjnie przez 48 godzin w stanie gotowości*, nagrywanie rozpoczyna się automatycznie po wykryciu drgań i może być długo podtrzymywane dzięki wewnętrznej baterii. Przy zastosowaniu stałego zasilania Mio SmartBox III, urządzenie może działać w aktywnym trybie parkingowym do 36h.
- Bardzo proste, przejrzyste menu i obsługa za pomocą przycisków na obudowie
- Elegancki designWideorejestrator marki MIO to jedna z lepszych opcji dostępnych na rynku w kwocie 500 zł. Jest niewielki, wygodny w obsłudze i nagrywa bardzo dobry pod względem jakości obraz o szerokim polu widzenia. Zarówno za dnia, jak i nocą możemy bez problemu sprawdzić tablice rejestracyjne pobliskich aut. Nawet dżdżysta pogoda nie stoi mu na przeszkodzie, ponieważ jakość nagrań jest na tyle dobra, że można z nich wiele odczytać. Takiej jakości filmy są niepodważalnym dowodem w sytuacjach, kiedy ulegniemy wypadkowi lub kolizji. Czytelny i płynnie nagrany film bez wątpienia stanie się głównym dowodem w sprawie i może sprawić, że prawo stanie właśnie po naszej stronie, o ile oczywiście to nie my zawiniliśmy.Dużym plusem urządzenia jest też dostęp do menu w kilku językach, oraz prosta obsługa, z którą poradzą sobie nawet starsze osoby.Pomimo faktu, iż kamera MIO MiVue C580 zapewnia naprawdę bardzo dobrą jak na tę półkę cenową jakość nagrań i gwarantuje czytelność tablic w przeróżnych warunkach, to ma jedną wadę - a raczej pewien brak. Mam tutaj na myśli tryb parkingowy z pasywnym zasilaniem, a więc korzysta z zasilania akumulatorowego. To oznacza, że po kilkunastu uruchomieniach może w pełni rozładować urządzenie. Poza tym czujnik włącza kamerę nawet z błahego powodu, jak np. trzaśnięcie drzwiami, więc niestety dosyć szybko może dojść do takiej sytuacji. Jeśli więc opcja nagrywania tego, co dzieje się na parkingu jest dla nas szczególnie ważna, znacznie lepszą opcją będzie wybór modelu, która oferuje aktywne zasilanie lub dokupienie Mio SmartBox III do zestawu, który przedłuży czas jego działania. Osoby, których samochody często stoją na parkingach powinny się na to zdecydować, ponieważ zasilanie pasywne nie jest najlepszym rozwiązaniem. Sprawdzi się ono tylko wtedy, kiedy nasz samochód pozostaje na parkingu sporadycznie np. w czasie zakupów lub podobnych, nie trwających dłużej niż 2 doby sytuacji - bo właśnie taki maksymalny czas pracy oferuje bateria, wbudowana w urządzenie. Wszystko jednak zależy też od temperatury otoczenia.
fajny gadżet :)
OdpowiedzUsuń