#SkinFlooding z marką L'OREAL - prezentacja kolejnego pudełka od Pure Beauty
Witajcie Kochani!
Czy słyszeliście już o popularnej metodzie pielęgnacyjnej #skinflooding, która ostatnio cieszy się popularnością szczególnie w mediach społecznościowych i na TikToku? Wiele z nas praktykuje ją przede wszystkim ze względu na rekomendacje ekspertów. Sama dowiedziałam się o niej niedawno i to dzięki współpracy z PURE BEAUTY, ponieważ wraz z ostatnim box'em otrzymałam również 3 produkty marki L'OREAL, które są odpowiednie do tego procesu. Chcecie dowiedzieć się czegoś więcej? A więc zaczynajmy! :)
- Skin Flooding jest to sposób nawilżania skóry, w którym warstwowo dostarczamy skórze intensywnego nawilżenia. To swego rodzaju zabieg w którym każdy kolejny krok ma znaczenie. Ważne jest też to, że kosmetyki nakładamy na wilgotną skórę, dzięki czemu składniki lepiej się wchłaniają. Skin Flooding wprawdzie jest metodą wspierającą każdy rodzaj cery, ale szczególnie poleca się go skórze suchej i problematycznej.
Etapy w pielęgnacji Skin Flooding:
Krok 1. Oczyszczenie skóry:
Pierwszy krok to dokładne oczyszczenie skóry delikatnym żelem lub pianką, jednak po umyciu nie wycieramy jej do sucha, lecz pozostawiamy ją lekko wilgotną.
Krok 2. Nawilżanie skóry za pomocą toniku lub mgiełki:
Jest to etap, w którym po użyciu środka myjącego musimy wyrównać odczyn pH skóry i nawilżyć ją. Najlepiej zastosować preparat z kwasem hialuronowym lub aloesem.
Krok 3. Serum:
Kolejny etap to nałożenie serum. W naszym przypadku będzie to:
1: L'Oréal Paris Revitalift Filler Serum z 1,5% kwasu hialuronowego
- nawilża i wypełnia zmarszczki
- ujędrnia, poprawia elastyczność skóry
- zawiera różne rodzaje kwasu hialuronowego.
Cena: 63,99 zł (30 ml).
#skinflooding #skincare #revitaliftfiller #wmojejskórze
2: L'Oréal Paris Revitalift Filler Serum pod Oczy z 2,5% kwasu hialuronowego i kofeiną
- redukuje cienie i zmarszczki w okolicy oczu
- nawilża, poprawia jędrność skóry
Cena: 77,99 zł (20 ml).
Krok 4. Krem nawilżający.
U nas będzie to:
Cena: 97,99 zł (50 ml).
Cały proces #skinflooding wydaje się być dość czasochłonny, ale wcale taki nie jest. Szybko wchodzi w nawyk, a wykonanie go trwa dosłownie chwilę ;) Sama stosuję go od około 2 tygodni, bo po lecie moja skóra potrzebowała dużej dawki nawilżenia, jednak już po takim czasie zdążyłam zauważyć, że to faktycznie działa. Skóra jest promienna, napięta i nie wygląda na zmęczoną. Oczywiście na wszystko potrzeba czasu i systematyczności, a wtedy pojawią się efekty :)
A Wy miałyście już okazję wypróbować metodę #SkinFlooding? A może znacie któryś z powyższych produktów marki L'OREAL i powiecie jak się u Was sprawdził? Chętnie poznam Wasze opinie w tym temacie.
Pozdrawiam;)
(Współpraca reklamowa z marką Pure Beauty)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.