Niemiecka chemia piorąca, która odświeży Twoje ubrania - niemieckieproszki.pl
Witajcie Kochani!
Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o moich najnowszych odkryciach przeznaczonych do pielęgnacji odzieży, które znalazłam na stronie niemieckieproszki.pl. Miejsce to jest pełne ciekawych produktów, które bez wątpienia mogą być interesujące dla wszystkich osób, które pragną czystych i pachnących tkanin bez nieestetycznych plam. A kiedy idzie to w parze z niską ceną, zadowolenie jest murowane!
Tak się składa, że przez ostatnie tygodnie testowałam kilka nowych, niemieckich marek i dzisiaj chcę podzielić się z Wami moimi wrażeniami na ich temat. Dodam, że wszystkie zamówiłam we wspomnianym sklepie z chemią zagraniczną: https://niemieckieproszki.pl/
Zapraszam serdecznie do lektury 😊
Swoją prezentację zacznę od GALLUS PROFESSIONAL, ŻEL DO PRANIA KOLORÓW
Ta wielofunkcyjna formuła towarzyszy mi już od jakiegoś czasu, i muszę przyznać, że jestem pod jej dużym wrażeniem. Po pierwsze, wydajność żelu to aż 112 prań, co oznacza, że jedno opakowanie starcza naprawdę na bardzo długo. Oczywiście ilość preparatu do użycia zależy od ilości ubrań w pralce i intensywności ich zabrudzeń. Im bardziej brudne i objętościowe pranie, tym większa dawka płynu. Co więcej, aktywne enzymy zawarte w produkcie sprawiają, że pranie staje się czyste i świeże, a trudne do zlikwidowania plamy stają się niewidoczne lub wyraźnie jaśniejsze. Jeśli jednak problem z plamami jest bardzo duży, warto wcześniej nanieść swój sprawdzony odplamiacz, który wesprze swoim działaniem płyn do prania.
Dla osób, które starają się dbać o ekologię, warto wspomnieć, że produkt działa w niskich temperaturach, co przekłada się na mniejsze zużycie energii. Fakt, że nie zawiera on fosforanów również jest dodatkowym atutem.
Żel do prania Gallus Professional został stworzony specjalnie z myślą o pralce – zawiera substancje zmiękczające wodę, chroniąc ją przed osadzaniem się kamienia. To gwarancja skuteczności, ale również dłuższej żywotności używanego sprzętu. Zawsze zwracam na to uwagę i bardzo lubię, kiedy używane preparaty piorące pielęgnują wnętrze mojego automatu.
Kolejny produkt, LOVRAN, płyn do płukania Argan & Vaniglia, to prawdziwa przyjemność dla zmysłów. Jego formuła wzbogacona o olej arganowy i wanilię nie tylko zapewnia piękny zapach odzieży, ale także odżywia i nadaje miękkość tkaninom. 50 płukań w jednej butelce to gwarancja długotrwałego korzystania z produktu, co jest oczywiście bardzo ekonomicznym rozwiązaniem. Sama używam go w nieco większych ilościach, bo zawsze mam pełną po brzegi pralkę i lubię, kiedy zapach na ubraniach jest wyraźny. Tak więc myślę, że każdy może dawkować płyn według swoich odczuć i potrzeb, ale nigdy w przesadnych ilościach. Co za dużo to nie zdrowo. Jeśli macie w rodzinie kogoś z wrażliwą skórą, to tym bardziej nie ma co przesadzać 😊
Nie można zapomnieć także o płynie LOVRAN Muschio Bianco. Ta delikatna formuła, wzbogacona nutami mchu białego, nadaje ubraniom subtelny i elegancki zapach, który utrzymuje się przez długi czas. Podobnie jak w przypadku pozostałych produktów z tej serii, 50 płukań w jednej butelce to bardzo dobra inwestycja. Tym bardziej, że litrowa butelka kosztuje jedynie ok. 11 zł. 👍😊
Podsumowując, każdy z powyższych produktów ma swoje unikalne zalety, ale łączy je jedno – dbałość o nasze ubrania, grubość portfela i w pewnym stopniu również o środowisko. Jeśli szukacie najlepszych, sprawdzonych rozwiązań do prania, polecam Wam zajrzeć na stronę niemieckieproszki.pl i znaleźć swoje ulubione produkty. Ja bardzo lubię chemię niemiecką i obecnie używam tylko takiej 👍😊
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia w kolejnym wpisie! 💐
Pozdrawiam. Ania.
(Współpraca reklamowa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.