Uriage Eau Thermale – Jedwabisty Balsam do Ciała: Pielęgnacja, Która Odmieni Twoją Skórę
Witajcie Kochani!
Dziś przychodzę do Was z recenzją produktu, który od niedawna zagościł w mojej codziennej rutynie pielęgnacyjnej, ale już zdążył mnie zauroczyć. Mowa o URIAGE EAU THERMALE – Jedwabistym Balsamie do Ciała, który idealnie sprawdza się przy suchej skórze, a jego lekka formuła to prawdziwy hit! Znalazł się w box'ie Aloha Flamingo od PURE BEAUTY.
W tej recenzji opowiem Wam, dlaczego warto po niego sięgnąć oraz jak działa na moją skórę.
Głębokie nawilżenie, oraz ochrona
Pierwsze, co przykuwa uwagę, to obietnica intensywnego nawilżenia, które ma utrzymywać się przez długie godziny. Balsam sprawdza się w tej roli głównie dzięki zawartości składników takich jak masło Shea, gliceryna oraz kwas hialuronowy – wnikają one w głąb skóry, zapewniając jej odpowiedni poziom nawilżenia i sprężystość. Dzięki regularnemu stosowaniu, moja skóra odzyskała swoją miękkość i elastyczność.
Lekka formuła
Nikogo chyba nie zdziwi fakt, iż unikam balsamów, które pozostawiają nieprzyjemną, tłustą warstwę na skórze. Uriage Eau Thermale jest pod tym względem naprawdę super. Jego lekka konsystencja sprawia, że szybko się wchłania. Skóra staje się aksamitna i miękka, co gwarantuje mi duży komfort, szczególnie w dni, kiedy długie wchłanianie kosmetyków nie wchodzi w grę.
Obecność witamin
Warto podkreślić, że balsam zawiera w swoim składzie witaminy A i E, które wspierają proces regeneracji skóry, oraz chronią ją przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Witamina E to silny antyoksydant, a witamina A działa regenerująco.
Idealny na chłodniejsze dni
Jeden z kluczowych powodów, dla których sięgnęłam po wspomniany balsam, to ochrona skóry przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi. Sezon jesienno-zimowy potrafi dać się we znaki, zwłaszcza naszej skórze. Uriage Eau Thermale zapewnia barierę ochronną przed zimnem i wiatrem. Może być stosowany nawet u kobiet w ciąży, oraz dzieci.
Delikatny zapach
Zapach balsamu jest subtelny, ale przyjemny. Nie lubię, kiedy krem lub podobny kosmetyk pielęgnacyjny pachnie intensywniej niż moje perfumy, a ten tutaj naprawdę idealnie mi odpowiada. Nie jest nachalny i nie drażni mojego nosa, dlatego tym bardziej go lubię 😊
Podsumowując, jedwabisty balsam Uriage Eau Thermale to kosmetyk, który z przyjemnością będę gościć w swojej łazience. Jego bogaty skład, pełen odżywczych witamin i lekka formuła sprawiają, że jest idealny na każdą porę roku. Żałuję tylko, że w box'ie była miniaturka a nie pełnowymiarowe opakowanie. Ale to nic. Poprostu trzeba będzie iść na zakupy 😊
Jeśli jeszcze nie miałyście okazji go wypróbować, polecam Wam to nadrobić.
Buziaki!
(Współpraca reklamowa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.